Data: 2003-10-18 14:49:22
Temat: Re: do Lii, Isi i pozostalych zainteresowanych w sprawie kraziezy programu
Od: "Iris" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nicki <majka'usunto'@klub.chip.pl> napisał(a):
> ale ja zostalam oskarzona
> publicznie i tylko publicznie moge sie dopominac
jakiej
> kolwiek rehabilitacji
Nicky, tylko raz dotychczas zabralam glos w tej
dyskusji, jedynie na temat przepisow prawa. Masz
satysfakcje, zostalas przeproszona za oskarżenie, ale
czytajac Twoje ostatnie posty odnosze wrazenie, ze nie
wszystko zrozumialas. Ktos wzburzony popelnil blad
nazywajac Cie z wyprzedzeniem zlodziejka, tak, jakbys
juz popelnila ten czyn. Wystarczylo napisac "jesli to
zrobisz, bedziesz zlodziejka". Drobna, ale bardzo
istotna roznica. Nie zmienia to jednak faktu, ze Twoj
zamiar byl _godny_potepienia_ i na potepienie
_zasluzyl_ .
W swietle prawa ustawowego jestes niewinna, ale
istnieje tez inne prawo - moralne, etyczne, obyczajowe.
To prawo nakazuje potepiac sam zamysł i wzbudza uczucia
nieufnosci, niecheci do osoby "niepewnej".
Nie uwazasz, ze z Twojej strony, zamiast gwaltownego
bronienia sie w stylu "przeciez nie zrobilam",
wystarczylyby np.slowa "przepraszam, macie racje, nie
pomyslalam, ze moge zrobic zle"? Juz dawno byloby po
dyskusji i stosunek grupowiczow do Ciebie, nawet tych
wzburzonych, pozostalby przyjazny.
Na _wzajemne_ przeprosiny i wyciagniecie reki do zgody
nigdy nie jest za pozno...
Pozdrawiam
Nina
|