Data: 2000-04-21 15:42:55
Temat: Re: do Pana Jacka
Od: "Jacek" <o...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mariusz Krawiec" <k...@c...edu> wrote in message
news:38FF5F47.D41AC1C5@clemson.edu...
>
>
> Jacek wrote:
>
> >
> > > > A czy nasłonecznienie nie może wpływać na dietę?
> > > > Czy tam gdzie nie ma upraw zborza czyli własnie w górach albo
okolicach
> > > > podbiegunowych nie dojrzewają dziewczynki wolniej? Szwajcaria jest
tego
> > > > niezlym przykadem, tam areał upraw zborzowych jest niewielki.
> > > >
> > >
> > > O ile mi wiadomo Szwajcaria jest krajem dosc bogatym
> > > i z pewnoscia importuje zywnosc. Nie przypuszczam by Szwajcarzy
> > > zywili sie tylko serem i czekolada. We wspolczesnym swiecie to co
rosnie
> > > na polu za oknem nie odzwierciedla tego co jest na polkach w sklepie.
> >
> > Masz oczywiście rację, I dlatego Szwajcarzy powoli zmierzają w tą samą
> > stronę co cała europa.
> > Jak już ich potrawy będą takie same jak Niemców to Szwajcaria przyłączy
się
> > do UE i się skończy.
> > Ale jeszcze do niedawna kiedy handel nie był tak rozwinięty Szwajcarzy
jedli
> > tylko owoce swojej ziemi co zapewniło im znaczną przewagę nad
okolicznymi
> > krajami. Ale dzięki CocaColi i snickersom za 30 lat nie będzie różnicy
> > między Szwajcarią a resztą kontynentu.
>
> Nie bylem nigdy w Szwajcari, ale mam tam krewnych.
> Wydawalo mi sie, ze juz _od dawna_ nie ma wielkiej roznicy miedzy
> Szwajcaria a reszta kontynentu (przynajmniej jesli chodzi o zaopatrzenie
> sklepow spozywczych i odzywianie sie). Nie trzeba czekac 30 lat.
>
Oczywiśie w sklepach mają to samo.
Ale tam obiad z kartoflami nie jest popularny, tam jada się jakieś kluseczki
serowo jajeczne. serów co nie miara. A nie snickersy i kartofle z chlebem :)
Należało by popatrzeć w statystyki spożycia węglowodanów, białka i tłuszczu.
> [...]
>
> >
> >
> > Ale
> > > > ponieważ pewnego razu zmienił swoją dietę z pastersko-myśliwskiej na
> > dietę
> > > > zborzowo chlebową to się skończył czas szczęśliwości i zdrowia.
> > > >
> > >
> > > no ale dzieki temu (albo na nieszczescie) mamy piramidy, pismo
> > > i w ogole cala cywilizacje. Gdyby ludzie nie porzucili w pewnym
momencie
> > > ganiania za zwierzyna to nie moglibysmy porozumiewac sie teraz na
takie
> > > odleglosci za pmoca emaila :-)
> >
> > Coś w tym jest. Ale czy człowiek teraz jest szczęśliwszy niż wtedy kiedy
> > sobie łupał kości bawołu i polował na mamuty?
> > Nie jestem przekonany.
> >
> >
>
> Ja tez nie. Poza tym szczescie to bardzo subiektywna sprawa.
> Jeden jest bardziej szczesliwy zyjac wsrod cywilizacji inny zdala od niej.
> Ja preferuje wszystkiego po trochu.
> Chodzi mi o to, ze tego postepu cywilizacji nie da sie latwo zatrzymac.
> Jakas globalna katastrofa moze cofnac nas do epoki kamienia lupanego,
> ale ludzie sami dobrowolnie nie przeniosa sie teraz do jaskin.
>
Do jaskiń się nie przeniosą to fakt i nie o to tu chodzi. Zatrzymać
cywilizacji już pewnie się nie da. ale jej obłędny pęd mógłby ulec
zmniejszeniu. :)
> >
> > >
> > > "choroba jest wynikiem braku odpowiedniego lekarstwa"
> > > Hm... interesujace podejscie. Szczerze powiedziawszy nie spotkalem
nikogo
> > > reprezentujacego takie poglady :-)
> > >
> > Oczywiście trochę przerysowuję. Ale popatrz na wszelkie komunikaty o
nowych
> > lekach.
> >
>
> w moim odczuciu reklamy nowych lekow nie odbiegaja w niczym
> od reklam piwa, gumy do zucia, biustonoszy czy nowych samochodow.
> Powiedzialbym nawet, ze reklamy samochodow o wiele czesciej
> stosuja nieczyste tricki jak np. zdjecia Chevroleta pedzacego po
bezdrozach,
> Jeepa wdrapujacego sie na pionowa sciane itp.
>
> >
> > > A tak na marginesie, to poznalem niedawno osobe, ktora
> > > swoje zycie zawdziecza penicylinie. Bedac malym dzieckiem
> > > osoba ta dostala ostrego zapalenia pluc i wlasciwie nie miala
> > > zbyt wielkich szans na przezycie. Komus z jej bliskich udalo
> > > sie zdobyc penicyline.
> > > Wiekszosc z nas zapomina, ze jeszcze 50-60 lat temu
> > > nie bylo antybiotykow i wiele bakteryjnych chorob,
> > > ktorymi dzisiaj malo kto sie przejmuje prowadzilo do smierci.
> >
> > I właśnie ten sukces medycyny, czyli zastosowanie penicyliny spowodowało
że
> > medycyna zaufała w możliwości chemii w ratowaniu ludzkiego zdrowia.
> >
>
> wiele chorob ktore w przeszlosci dziesiatkowaly ludnosc Ziemi
> jest dzis calkowicie uleczalna nie tylko dzieki penicylinie.
> Penicylina nie jest tu czyms wyjatkowym.
>
A ile mamy nowych?
Czy przed wojną cukrzyca była tak popularna jak dziś?
Zawały serca, nowotwory?
AIDS? nowe dziwne infekcje na które nie ma lekarstwa?
I co na to medycyna?
Nic.
> Mariusz
>
>
|