Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!fargo.cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!news.astercity.net!new
s.task.gda.pl!not-for-mail
From: "Petka" <[wytnijto]puchatka29@o2.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: do Sunnty Re: teściowie i ich długi (długie)
Date: Fri, 30 Aug 2002 14:26:35 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 32
Message-ID: <aknod3$199$1@korweta.task.gda.pl>
References: <akl8gt$enb$1@news.onet.pl> <3...@m...szczecin.pl>
<akncih$2bs$1@news.onet.pl> <3...@m...szczecin.pl>
<aknfk9$63c$1@sunsite.icm.edu.pl> <aknhn6$noi$1@news.onet.pl>
<aknj6r$1ds$1@sunsite.icm.edu.pl>
Reply-To: "Petka" <[wytnijto]puchatka29@o2.pl>
NNTP-Posting-Host: pcnb18.mir.gdynia.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1030710499 1321 153.19.105.46 (30 Aug 2002 12:28:19 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 30 Aug 2002 12:28:19 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:20348
Ukryj nagłówki
> Dla mnie bodźcem do działania stało się to, że musiałam brac prochy przed
> każdą wizytą u teściów i po niej i to, że w podzielili się opłatkiem
> korzystając z tego, że ja w tym momencie byłam w toalecie.
> Widzisz, patologia w domu jest trudno zauważalna - musi ją wskazać ktoś z
> zewnątrz.
To ja tez cos dorzuce na koniec od siebie... sytuację Sunnty znam i
przerabiam.. własciwie to chyba przerabiałam bo wygląda że wyszło własnie na
prostą. Wieczne długi, wieczne wyciąganie ręki... zacięłam się i
powiedziałam "jedzenie przywiozę, pieniędzy nie". Gdyby realna była groźba
eksmisji (moja teściowa też ma dług w spółdzielni ale sama się stara po
troszku coś tam spłacać żeby nie mogli jej zakwalifikować jako "uporczywie
uchylającego się") to wpłacałabym jakieś kwoty przelewem do spółdzielni.
oczywiście pod warunkiem żeby mnie o to poprosiła - nie żądała. Z
doświadczenia wiem że prędzej by poszła do pomocy społecznej próbować....
Efekt? teściowa na emeryturze znalazła sobie pracę, teść który narobił
głupich długów też (jest na rencie). Dalej zbyt rozsądnie pieniędzmi się nie
rządzą, ale przynajmniej wiedzą że ta "zła synowa" im nie pomoże. Złą synową
jakoś przebolałam. Zresztą po 6 latach jest już lepiej. Oczywiście gdyby
któreś zaniemogło nie muszę mówić że bym pomogła....
Złe strony takiego układu są takie że mój ślubny jest uważany za jednostkę
nie mającą swojego zdania, ale on ma to gdzieś. Wie równie dobrze jak ja, że
nie było innego wyjścia. Albo ciągle płacimy za każdą ich ekstrawagancje
(typu radyjko do samochodu za 600 zeta na raty) albo jesteśmy ci "źli".
Ze swojej strony muszę powiedzieć że zadziwia mnie niefrasobliwość finansowa
starszych i doświadczonych wszak ludzi....to chyba jakaś naleciałość że im
się wiecznie "coś należy".... a oni??? oni nic...
Pozdrawiam
iwcia PL
|