teściowie i ich długi (długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65

1. Data: 2002-08-29 13:48:54

Temat: teściowie i ich długi (długie)
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rodzice mojego męża maja spore długi. Oboje nie pracy teściowa ma niska
rentę a teściowi skończył się zasiłek dla bezrobotnych. (Mieszkają na
terenie o dużym bezrobociu Warszawa jest 100km od nich). Przez jakiś czas
nie płacili komornego i..... spółdzielnia planuje eksmisje. Nie mogą liczyć
na pomoc najmłodszego syna (częściowo on wpakował ich w długi) i nie mieszka
z nimi średni kiepsko zarabia. My z mężem niedawno odebraliśmy nowe
mieszkanie toniemy w długach bardzo pomagają nam finansowo moi rodzice.
Udało nam się sprzedać moje panieńskie mieszkanie kupione przez moich
rodziców a nie przeze mnie i jak się o tym teściowa dowiedziała to
wyciągnęła łapkę po trochę kasy. ok 4 tys.
Czuje się w tym układzie fatalnie a sytuację pogarsza fakt że teściowa uważa
mnie za najgorszą synowa (toleruje dopóki oczka mojego męża się do mnie
świecą itd) a jego traktuje i traktowała najgorzej ze wszystkich dzieci
potrafiła powiedzieć skoro zapomniałeś o mojej rocznicy ślubu to chyba nie
jesteś moim synem itp. Teściowie dostali od nas dużo rzeczy ze starego
mieszkania których nie wzięliśmy na nowe mieszkanie np regał prawie nowy, TV
i inne dostając te rzeczy bardzo marudziła zwłaszcza jeśli chodzi o regał.
Jej regał był stary i zniszczony.
Mąż chce im jakoś pomóc (nie pierwszy raz) mnie się to niepodobna bo nie
chce utrzymywać teściów zwłaszcza kiedy by ostro oszczędzamy na wszystkim.
By im pomóc będziemy brać kredyt. Mamy kasy na styk.
Jestem w kropce jak pomożemy teściom to się będę głupi czuć do pomagających
nam finansowo rodzicom jeśli nie pomożemy to też się będę głupio czuć w
stosunku do męża i teściów oraz jak ich eksmitują to pewnie ich do siebie
weźmiemy by nie mieszkali na ulicy.................................

Czy jest wyjście z tego pata???????????///

Joanna wściekła na całą tą sytuację

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-08-29 14:06:09

Temat: Re: teściowie i ich długi (długie)
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> Udało nam się sprzedać moje panieńskie mieszkanie kupione przez
moich
> rodziców a nie przeze mnie i jak się o tym teściowa dowiedziała to
> wyciągnęła łapkę po trochę kasy. ok 4 tys.

A z jakiej paki?

> Czuje się w tym układzie fatalnie a sytuację pogarsza fakt że
teściowa uważa
> mnie za najgorszą synowa (toleruje dopóki oczka mojego męża się do
mnie
> świecą itd) a jego traktuje i traktowała najgorzej ze wszystkich
dzieci
> potrafiła powiedzieć skoro zapomniałeś o mojej rocznicy ślubu to
chyba nie
> jesteś moim synem itp.

"Jeżeli ty, mamusiu, tak mówisz to widocznie tak jest"!!!!

> Teściowie dostali od nas dużo rzeczy ze starego
> mieszkania których nie wzięliśmy na nowe mieszkanie np regał prawie
nowy, TV
> i inne dostając te rzeczy bardzo marudziła zwłaszcza jeśli chodzi o
regał.
> Jej regał był stary i zniszczony.
> Mąż chce im jakoś pomóc (nie pierwszy raz) mnie się to niepodobna bo
nie
> chce utrzymywać teściów zwłaszcza kiedy by ostro oszczędzamy na
wszystkim.

No właśnie. To jest Wasza rodzina. Niech pomaga ten kto ich w długi
wpędził!!!

> By im pomóc będziemy brać kredyt. Mamy kasy na styk.
> Jestem w kropce jak pomożemy teściom to się będę głupi czuć do
pomagających
> nam finansowo rodzicom jeśli nie pomożemy to też się będę głupio
czuć w
> stosunku do męża i teściów oraz jak ich eksmitują to pewnie ich do
siebie
> weźmiemy by nie mieszkali na ulicy.................................
>
Wolisz chuć sie głupio czy samotnie?

> Czy jest wyjście z tego pata???????????///
>

Każde złe jeżeli Twój TŻ jest głupi.

Jeżeli potraficie się dogadać wewnątrz waszego związku bez żadnyck
kompromisów - to jest.

> Joanna wściekła na całą tą sytuację
>

pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-08-29 14:24:12

Temat: Re: teściowie i ich długi (długie)
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

"Sunnta" <j...@p...onet.pl> wrote:

> Jestem w kropce jak pomożemy teściom to się będę głupi czuć do pomagających
> nam finansowo rodzicom jeśli nie pomożemy to też się będę głupio czuć w
> stosunku do męża i teściów oraz jak ich eksmitują to pewnie ich do siebie
> weźmiemy by nie mieszkali na ulicy.................................

Pomoglabym, na ile moge. Zwlaszcza, jesli w perspektywie jest utrata mieszkania
przez nich.
Pomijajac wszystko inne, czy powinno sie czy nie - Joanno jestes w stanie
mieszkac z tesciami? Jezeli nie, to jednak staralabym sie zrobic wszystko aby
ta grozba znikla.
pzdr
agi ( owszem czasem troche egoistka )

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-08-29 15:13:58

Temat: Re: teściowie i ich długi (długie)
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sunnta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:akl8gt$enb$1@news.onet.pl...
> Rodzice mojego męża maja spore długi. Oboje nie pracy teściowa ma niska
> rentę a teściowi skończył się zasiłek dla bezrobotnych. (Mieszkają na
> terenie o dużym bezrobociu Warszawa jest 100km od nich). Przez jakiś czas
> nie płacili komornego i..... spółdzielnia planuje eksmisje. Nie mogą
liczyć
> na pomoc najmłodszego syna (częściowo on wpakował ich w długi) i nie
mieszka
> z nimi średni kiepsko zarabia. My z mężem niedawno odebraliśmy nowe
> mieszkanie toniemy w długach bardzo pomagają nam finansowo moi rodzice.

Niestety zwykle rodzice pomagają dzieciom, czasem dzieci musza pomóc
rodzicom.

> Udało nam się sprzedać moje panieńskie mieszkanie kupione przez moich
> rodziców a nie przeze mnie i jak się o tym teściowa dowiedziała to
> wyciągnęła łapkę po trochę kasy. ok 4 tys.

Na co ?

> Czuje się w tym układzie fatalnie a sytuację pogarsza fakt że teściowa
uważa
> mnie za najgorszą synowa (toleruje dopóki oczka mojego męża się do mnie
> świecą itd) a jego traktuje i traktowała najgorzej ze wszystkich dzieci
> potrafiła powiedzieć skoro zapomniałeś o mojej rocznicy ślubu to chyba nie
> jesteś moim synem itp. Teściowie dostali od nas dużo rzeczy ze starego
> mieszkania których nie wzięliśmy na nowe mieszkanie np regał prawie nowy,
TV
> i inne dostając te rzeczy bardzo marudziła zwłaszcza jeśli chodzi o regał.
> Jej regał był stary i zniszczony.
> Mąż chce im jakoś pomóc (nie pierwszy raz) mnie się to niepodobna bo nie
> chce utrzymywać teściów zwłaszcza kiedy by ostro oszczędzamy na wszystkim.
> By im pomóc będziemy brać kredyt. Mamy kasy na styk.

To teraz oni Was powinni prosić o pomoc, bez prośby od nich nie ruszyłbym
palcem.
Choć po cichu przygotowywałbym rozwiązanie.

> Jestem w kropce jak pomożemy teściom to się będę głupi czuć do
pomagających
> nam finansowo rodzicom jeśli nie pomożemy to też się będę głupio czuć w
> stosunku do męża i teściów oraz jak ich eksmitują to pewnie ich do siebie
> weźmiemy by nie mieszkali na ulicy.................................

Pomoc powinna być rozłożona na wszytskie dzieci, najlepiej po równo,
oczywiście jesli macie trochę wiecej niz brat należałoby to jakoś
uwzględnić.

Koniecznie należy zmnijeszyć teściom mieszkanie na takie, które kosztuje
mniej.
Może zamiana ich na kawalerkę przyniesie jakies pieniądze na spłatę długów.

Niestety ostatecznością może być wspólne mieszkanie teściów z dziećmi, wtedy
powinniście ustalić że pół roku u Was, pół roku u brata.

Na koniec proponuje zastanowić się, jakiej pomocy Wy oczekiwaliście od
rodziny.
Wystarczy sobie wyobrazić ciężką chorobę, któregoś z Was i z tego powodu,
utratę pracy. Może to brutalne podejście, ale daje wyobraźnie jak czuje się
człowiek
który nie ma za co żyć.

Ostatnio przerabialismy pomoc bratu, polegała ona na tym, że pomagalismy mu
pomóc
w znalezieniu doraźnych prac, w zawodzie innym niż jego, za które mógł
przeżyć.

Pozdrawiam i życzę spokoju

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-08-29 15:20:24

Temat: Re: teściowie i ich długi (długie)
Od: "Kinga" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy jest wyjście z tego pata???????????///
>
> Joanna wściekła na całą tą sytuację
>
Przeżyłabym te 4.000zł,a może trochę mniej , sytuacja jest rzeczywiście dla
Ciebie skmplikowana.
Twoi rodzice mogą być niezadowoleni,ale jakoś zapewne wytłumaczysz.
Jeżeli eksmitują teściów to wszystko możliwe,że będziesz musiała ich
przyjąć do siebie.

Jeżeli zdecydujesz się przekazać pieniądze to zrób to przelewem ,nigdy do
ręki.
W razie czego będziesz miała dowód ,że pomogłaś.
.
Pozdrawiam i życze powodzenia.Kinga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-08-29 16:11:59

Temat: Re: teściowie i ich długi (długie)
Od: "Harmony Wroclaw" <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sunnta" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:akl8gt$enb$1@news.onet.pl...
> Jestem w kropce jak pomożemy teściom to się będę głupi czuć do
pomagających
> nam finansowo rodzicom jeśli nie pomożemy to też się będę głupio czuć w
> stosunku do męża i teściów oraz jak ich eksmitują to pewnie ich do siebie
> weźmiemy by nie mieszkali na ulicy.................................
>
> Czy jest wyjście z tego pata???????????///
>
A co sie stanie jezeli ich eksmituja i ich do siebie nie wezmiecie?
Co na to inne ich dzieci (te "lepsze" od TŻ)?
pozdr.
H.
---------------------------------------------------
Wielki konkurs Avon - www.avonwroclaw.prv.pl
---------------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-08-30 07:14:08

Temat: Re: teściowie i ich długi (długie)
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
> A co sie stanie jezeli ich eksmituja i ich do siebie nie wezmiecie?
> Co na to inne ich dzieci (te "lepsze" od TŻ)?
> pozdr.
jeden syn mieszka z nimi (daje im każdy wolny grosz a nie ma tego dużo) a
drugi wynajmuje mieszkanie z dziewczyna i ma staruszków w dupie pewnie
jeszcze by od nich wyciągnął kasę
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-08-30 07:21:20

Temat: Re: teściowie i ich długi (długie)
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> > Udało nam się sprzedać moje panieńskie mieszkanie kupione przez moich
> > rodziców a nie przeze mnie i jak się o tym teściowa dowiedziała to
> > wyciągnęła łapkę po trochę kasy. ok 4 tys.
>
> Na co ?

spłata długu w spółdzielini oraz u ludzi

>
> > Czuje się w tym układzie fatalnie a sytuację pogarsza fakt że teściowa
> uważa
> > mnie za najgorszą synowa (toleruje dopóki oczka mojego męża się do mnie
> > świecą itd) a jego traktuje i traktowała najgorzej ze wszystkich dzieci
> > potrafiła powiedzieć skoro zapomniałeś o mojej rocznicy ślubu to chyba
nie
> > jesteś moim synem itp. Teściowie dostali od nas dużo rzeczy ze starego
> > mieszkania których nie wzięliśmy na nowe mieszkanie np regał prawie
nowy,
> TV
> > i inne dostając te rzeczy bardzo marudziła zwłaszcza jeśli chodzi o
regał.
> > Jej regał był stary i zniszczony.
> > Mąż chce im jakoś pomóc (nie pierwszy raz) mnie się to niepodobna bo nie
> > chce utrzymywać teściów zwłaszcza kiedy by ostro oszczędzamy na
wszystkim.
> > By im pomóc będziemy brać kredyt. Mamy kasy na styk.
>
> To teraz oni Was powinni prosić o pomoc, bez prośby od nich nie ruszyłbym
> palcem.
> Choć po cichu przygotowywałbym rozwiązanie.

prosiła troche w niemiły sposób a jak w piewszej chwili TZ odmówił to potem
nie sposób było z nią gadać:(

> > Pomoc powinna być rozłożona na wszytskie dzieci, najlepiej po równo,
> oczywiście jesli macie trochę wiecej niz brat należałoby to jakoś
> uwzględnić.

brat sredni troche pomaga a najmłodszy ...............eh
....................

> Koniecznie należy zmnijeszyć teściom mieszkanie na takie, które kosztuje
> mniej.
> Może zamiana ich na kawalerkę przyniesie jakies pieniądze na spłatę
długów.

komorne zmniejszyłoby sie po 20-40 zł :( a że mieszkanie nie jest wykupine
na własnośc to... z zamiany tez prawie zadnych pieniędzy

> Niestety ostatecznością może być wspólne mieszkanie teściów z dziećmi,
wtedy
> powinniście ustalić że pół roku u Was, pół roku u brata.

nie poszliby do brata woleli by mieszkac pod mostem a średni brat TZ nie ma
mieszkania

>
> Ostatnio przerabialismy pomoc bratu, polegała ona na tym, że pomagalismy
mu
> pomóc
> w znalezieniu doraźnych prac, w zawodzie innym niż jego, za które mógł
> przeżyć.
>

w Siedlcach nie ma żadnej pracy ( oni do ciężkich prac się nie nadają bo są
schorowani treściwi zabrali rentę ale nie ma zgody lekarza na prace
robotnika:-( )

Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-08-30 07:22:17

Temat: Re: teściowie i ich długi (długie)
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:26a7.00000b38.3d6e2e8b@newsgate.onet.pl...
> "Sunnta" <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>
> > Jestem w kropce jak pomożemy teściom to się będę głupi czuć do
pomagających
> > nam finansowo rodzicom jeśli nie pomożemy to też się będę głupio czuć w
> > stosunku do męża i teściów oraz jak ich eksmitują to pewnie ich do
siebie
> > weźmiemy by nie mieszkali na ulicy.................................
>
> Pomoglabym, na ile moge. Zwlaszcza, jesli w perspektywie jest utrata
mieszkania
> przez nich.
> Pomijajac wszystko inne, czy powinno sie czy nie - Joanno jestes w stanie
> mieszkac z tesciami? Jezeli nie, to jednak staralabym sie zrobic wszystko
aby
> ta grozba znikla.
> pzdr
> agi ( owszem czasem troche egoistka )
>
>
nie jestem w stanie z nimi mieszkać zagryzłabym się z teściową

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-08-30 07:24:46

Temat: Re: teściowie i ich długi (długie)
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:10929-1030629996@213.17.138.62...
> > Udało nam się sprzedać moje panieńskie mieszkanie kupione przez
> moich
> > rodziców a nie przeze mnie i jak się o tym teściowa dowiedziała to
> > wyciągnęła łapkę po trochę kasy. ok 4 tys.
>
> A z jakiej paki?

to troche ich długów

>

> > By im pomóc będziemy brać kredyt. Mamy kasy na styk.
> > Jestem w kropce jak pomożemy teściom to się będę głupi czuć do
> pomagających
> > nam finansowo rodzicom jeśli nie pomożemy to też się będę głupio
> czuć w
> > stosunku do męża i teściów oraz jak ich eksmitują to pewnie ich do
> siebie
> > weźmiemy by nie mieszkali na ulicy.................................
> >
> Wolisz chuć sie głupio czy samotnie?

ani tak ani tak

>
> > Czy jest wyjście z tego pata???????????///
> >
>
> Każde złe jeżeli Twój TŻ jest głupi
nie jest głupi ale jest jedynym który może pomóc

>
> Jeżeli potraficie się dogadać wewnątrz waszego związku bez żadnyck
> kompromisów - to jest.
>
> > Joanna wściekła na całą tą sytuację
> >
>
> pozdrawiam
> Qwax
>