Data: 2004-06-02 21:03:03
Temat: Re: do mirzan
Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mirzan wrote:
>Jasne,rozumiemy się jak nie wiem co.Za szybko zgadłaś,następnym
> razem będzie trudniej.Mirzan
Mirzan zlituj się nad pewnym niemowlęciem i zacznij ciąć posty.
Nie każdy czyta newsy wygodnie rozparty w fotelu popijając kawą, piwem,
bądź winem domowej roboty.
Zdarzają się takie dziwne osobniki jak ja, które muszą czytać grupę z
dzieckiem na ręku,
najczęściej karmiąc je wtedy (bo tylko wtedy mam czas). Jest to o tyle
nie wygodne, że wolną mam jedną rękę,a właciwie to jeden palec, którym
naciskam strzałkę aby przejść do kolejnego posta. Jeśli list nie mieści
się na ekranie to aby go przeczytać w całości muszę sięgnąć po mysz,
żeby go przewinąć. A to już w tej sytuacji akrobacja. Dziecko się
wścieka bo mu mleko ucieka z pod nosa. A ja wsiekam się bo wykonałam to
karkołomne zadanie, przewinęłam Twój list, naraziłam dzidziusia na
stres tylko po to żeby przeczytać te 2 linijki.
Netykieta to nie jest zbiór głupot, które wymyślono po to by utrudniać
życie nowicjuszom. To jak savoir vivre w realnym świecie. Jak wchodzisz
do czyjegoś domu to mówisz "Dzieńdobry". Tak tutaj tniemy posty bo tak
jest grzecznie i ułatwia to czytanie innym i sobie.
Pozdrawiam
Bea (zdaje się piąta osoba, która Cię pros o cięcie postów)
P.S. Brzdąc poszedł wreszcie spać więc mogłam się rozpisać.
|