Data: 2003-06-23 15:37:28
Temat: Re: do sypiających razem
Od: "Dunia" <d...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
>news:28694-1056363060@213.17.138.6 2...
>> > Są zatem dwa wyjścia:
>> > 1. W Sowy definicję "karesów" przytulanie nie wchodzi.
>> > 2. Jestem nachalny ;-)))
>> >
>> Moje uzupełnienie zapytania o 'karesy' było dodatkiem. Podstawowym
>> problemem była, jak to Sowa ujęła, poczucie 'nieczystości' i
>> zdziwienie że mężczyzna nie czuje, ' w te dni' obrzydzenia do
>> niewiasty i 'mimo to' chce przytulić się do niej przed snem (i nie
>> tylko przed snem').
>upapraniem partnera i siebie we krwi i śluzie - ja tam się trochę brzydzę
>tego co ze mnie wylatuje.
>śliczne to to nie jest.
Ejze, Sowo, a nie tak dawno dyskutowalysmy o wzglednosci brzydoty i o tym, ze
ona interesujaca jest... Moze bardziej artystyczne podejscie do sprawy ? :PPP
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|