Data: 2005-11-20 15:25:05
Temat: Re: do uzytkowniczek Diorshow
Od: "x" <y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kupiłam sobie tusz Diorshow, wersja black niewodoodoporna. I on jest
> strasznie gęsty.
> Powiedzcie mi, czy ja mam taki feralny egzemplarz (za dlugo lezal w
> sklepie??), czy on po prostu taki jest?
> Bo fatalnie się rozprowadza....
> Rozcieńczyc wodą? Zaryzykować?
> Grr, a tak się napaliłam na ten tusz ;(
Ten tusz to jeden z większych niewypałów na jakie się napaliłam. Zachęcona
opiniami, poleciałam tego samego dnia go kupić i jest on na drugiem miejscu
pod względem rozczarowań jeśli chodzi o tusze. Pierwszy to HR. Ten to już w
ogóle porażka. Dior przynajmniej ładnie rozdziela rzęsy, choć rzekomego
efektu pogrubienia nie ma w ogóle, no chyba że maluje się je jakieś 5 x,
tylko kto ma na to czas...
Mój nie był specjalnie gęsty, jak napisałam wyżej - ładnie rozdzielał mi
rzęsy, ale niewiele je pogrubiał.
Za to zachwycona jestem L'orealem Volume Shocking, co prawda nie umiem
używać "grzebyka", ale zamiast niego, maczam szczoteczkę HR i nią maluję.
Efekt naprawdę super.
pozdrawiam,
Ewa (w końcu dająca upust swojemu rozgoryczeniu) ;)
|