Data: 2003-05-20 12:10:39
Temat: Re: do xris - cd do psychologów zdrowia
Od: "xris" <x...@a...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:bab93n$gnu$1@inews.gazeta.pl...
> Odnośnie onkologii... parę moich koleżanek ze
> specjalizacji stara się o
> wolontariat na onkologii już od paru dobrych miesięcy.
> Chce ich personel z
> ordynatorem na czele, ale dyrektor się nie zgadza. Nawet
> nie uzasadnia. Ja
> rozumiem, że nie ma kasy i w tym przypadku nie ma jak
> zatrudnić psychologa.
> Ale kiedy ktoś chce za darmo oferować swój czas i swoją
> wiedzę, to ja tego
> nie rozumiem.
A to jest legalne? Bo zgodnie z kodeksem pracy chyba nie?
Wydaje mi się też, że taki wolontariat niesie za sobą
problemy.
Szpital odpowiada za kogoś, kto nie jest jego
pracownikiem. Nie ma możliwości wyegzekwowania od niego
czegokolwiek a odpowiada za jego działania.
>Tym bardziej, że stan emocjonalny pacjenta onkologicznego
> jest
> czasem decydujący o żyć albo nie żyć.
A czy z punktu widzenia dyrektora szpitala (nie jego
osobistych poglądów) korzystniej jest, żeby stan był dobry
czy zły?
> Człowiek trafiający na onkologię jest
> przerażony, nowotwór identyfikuje ze śmiercią. Siada mu
> immunologia i
> organizm nie walczy skutecznie. Mam siedzieć i czekać
> biernie aż trafi pod
> moją opiekę?
Może zaproponuj dyrektorowi nie wolontariat, a zatrudnienie
Ciebie?
Chyba, że na oddziale jest już psycholog. Wtedy faktycznie
dyrektor może kolejnego uznać za zbędnego i lipa :-(
Pozdrawiam,
xris
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|