Data: 2002-08-11 18:45:58
Temat: Re: dobra analogia specjalnie dla Niny :)
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:kov59.130284$f05.7030842@news1.calgary.shaw.ca.
..
>
>
>
> A poza tym, czekam cierpliwie na wypowiedz Dorrit na temat "wstydu
kalek".
> Jesli nie odwola swejego okreslenia, ktore - ciagle mam nadzieje, ze
bylo po
> prostu fatalnie skonstruowane - bede sie jej czepiac do konca dni
moich i
> straszyc po smierci!
Hi, hi. Nie nastraszysz mnie. Jestem agnostyczką :). Co do "wstydu
kalek", nie rozumiem o co Ci idzie, gdyż nie pamiętam już w jakim
kontekście użyłam w/w sformuowania. Zaś tytuł wątku "homoseksualne
kalectwo" miał 2 przyczyny: 1/ mechanizmy obronne homoseksualistów
uważam za podobne do mechanizmów /nie chcę użyć słowa "inwalida", gdyż
to rozszerza całe zagadnienie / - powiedzmy sobie - osób z widocznymi
defektami fizycznymi. Podobna też jest ich sytuacja społeczna i 2/
Niemożność nawiązania normalnych / w sensie normy większościowej /
głębokich uczuciowo-seksualnych związków z osobami płci przeciwnej
jest pewnym rodzajem kalectwa, choć może to właśnie słowo bywa przez
niektórych źle kojarzone. Analogicznie można mówić o kalectwie
polegającym na niezdolności do uczuć wyższych, kalectwie wrodzonym
polegającym na zniekształceniu ciała, kończyn, twarzy itp.
> Osoby zdegustowane obfitoscia postow na temat homoseksualizmu,
zapraszam do
> zwrocenia uwagi na ten sposob postrzegania kalectwa. Kilka osob
narzekalo
> na brak tematow, sadze, ze temat jak traktujemy ludzi kalekich jest
> wystarczajaco interesujacy i wazny, aby zaspokoic najbardziej
wyrafinowane
> dyskusyjne gusta.
Pomijając warunki polskie, gdzie o takich ludzi nie dba większość
instytucji, widziałam kiedyś dość szokujący film w TV o bliźniętach
syjamskich. Były pokazane osoby, których nie można rozdzielić. W sumie
odnoszę wrażenie, że nawet całe morze tolerancji i pomocy nie da takim
ludziom poczucia szczęścia, jeżeli nie potrafią go znaleźć w swoim
istnieniu. Z drugiej strony, gdy myśle o Helenie Keller pozostaje mi
refleksja - jakiż zawstydzająco przyziemny, nudny i leniwy jest
człowiek normalny.
Dorrit
>
> Kaska
>
>
>
|