bazyli4 wrote:
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:913c3dd0-2727-4522-8b05-b6802ea3b7fa@c34g2000yq
i.googlegroups.com...
>
> > Wiesz ja chyba uchwyci�em tw�j plan dnia;1=zapodajesz posta
> > obel�ywego, bo jeste� oble�ny, nie czekasz na odpowied�, tylko
> > szcz�liwy swoim postem , podkr�caasz to szcz�cie dmuchaniem swojej
> > fujary; np; w odkurzacz g��boko zs�cy, w oko twojego psa; kt�ry
> > oddawna bierze ci� za �wira i jeszcze nie uciek�, bo nie ma gdzie, te�
> > we framugi kuchenne i okienne.2; Nast�pnie siadasz do kompa i czytasz
> > odpowiedzi, i czytaj�c globika szcz�ka ci opada, fujara opada [ a
> > pszcz�ki weso�o �wierkaj�]i w�ciek�y �apiesz za fujar� i rypiesz
niďż˝
> > klawiatur�, a p�niej globik si� zastanawia�, co za bzdury on
> > wypisuje, ale wie; to sfrustrowany bazyli i sfrustrowana fujara, takie
> > ochydy wypisuj�.[ a pszcz�ki weso�o �wierkaj�]
>
> Szmato i gnido, �e zapytam ciekawie... co jarasz? Bo bez tego nie by�by�
> takim przyg�upem... mo�e to cho� troch� wyja�ni twoje skrajne
upodlenie...
>
> Pzdr
> Paweďż˝

Przecież piszę o tobie nie o sobie , jesteś kimś takim, że twój opis
budzi wątpliwości, bo trudno zrozumieć jak można się tak ztoczyć,
widać nawet samemu właścicielowi tego stoczenia, ciężko zrozumieć.