Data: 2005-06-03 22:00:51
Temat: Re: dobre rady od obcych
Od: Eksteremanto <b...@w...amu.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 03 Jun 2005 22:53:22 +0200, Fioletowy Kot!
<f...@v...pl> napisał:
> Kolejny, co mnie w tej sytuacji dziwi, co ten chłop robi u twojej laski
> kiedy ze sobą rozmawiacie.
Przeczytaj raz jeszcze poprzednie posty. Gdzie jest napisane, że on jest u
niej? To było w knajpce i u przyjaciólki mojej dziewczyny!
> dlatego ta sytuacja nie skończyła się już za
> pierwszym razem, i dlaczego bawisz się z tym kolesiem no i swoja cipą w
> kotka i myszkę.
Może troszkę wyolbrzymiam, ale na pewno nie jest to na tyle poważne, żebym
z nią zrywał. Ona nie jest niczmu winna.
Skoro twierdzisz, że wyolbrzymiam, to dlaczego piszesz, że już dawno
powinienem z nią zerwać?
Kocham ją ale myślę trzeźwo. Nie widze powodu by zrywać.
> (bo śmierdzisz mi tylko takim co to nic
> więcej nie umie niż dać w ryj, a i nawet z tym problem.) daj mu w ryj,
> byle
> nie do ryja, i skończy się ta komiczna sytuacja, która fajne że powstała,
> bo miałem co napisać. Dzięki!
Sam tak rozwiązuj swoje sprawy! To nie moje metody!
--
Eksteremanto
|