Data: 2004-10-28 11:28:49
Temat: Re: dobrodziejstwa cywilizacji
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
czarnyjanek wrote:
>>Yup, right, przeliterował mi się. I jego pomiary wcale nie były takie
>>dokładne. =P Niemniej czuję się w obowiązku bronić Starożytnych, bo nie
>>wszyscy _wierzyli_, że Ziemia jest kulą -- już przed Eratostenesem
>>zauważono, że cień, jaki rzuca Ziemia na Księżyc podczas zaćmień jest
>>okrągły, więc Ziemia musi być kulą.
>
> niekoniecznie było to takie jasne.
> np taki Anaksymander stworzył kolisty model swiata z rozrysowanymi
> mapami,gdzie ziemia była przedtawiona jako walec.
> wiec jasno widac ,że okragły cień rzucany przez ziemie na księzyc, podczas
> zacmienia, niekoniecznie musiał prowadzic do wniosków o kulistości ziemi.
> przynajmniej w tej "najstarszej starozytnosci "
Oczywiście, jeśli będziemy się tak doszukiwać, to i obecnie znajdziemy
osoby, które wierzą w Wielkiego Żółwia (pewnie kuzyna A'Tuina ;]); całą
masę osób, którym kształt Ziemi zwisa zwiędłym kalafiorem; ileśtam osób,
które wierzą, że Ziemia jest geoidą; ileśtam osób, które to wiedzą; i
wreszcie garstkę osób, które mają na to dowody. Moim zamiarem nie było
dowiedzenie, że "forall", ale że "exists".
Przy okazji -- Eugeniusz Rybka twierdzi, że Anaksymander uznawał
kulostość Ziemi.
Pozdrawiam,
Karola
|