scadia napisał(a):
> SVR i Bioderma mają 50 lekko koloryzujące, więc do twarzy jak najbardziej.

zależy, do czyjej :D jeszcze nie znalazłam typowo koloryzujących filtrów,
które pasowałyby mi odcieniem. jedyne, co mi pasowało, to krem Avene o
zabarwieniu łososiowym, który tonującym się nie nazywał, a i tak go wycofali,
i Bioderma AR, również nie typowo tonująca, ale proporcja ceny do pojemności
mało zachęcająca. pozostałe kremy koloryzujące wyglądają na mnie jak za
ciemny, zazwyczaj pomarańczowy, podkład. a w ogóle to lubię fluid i krem
Biodermy SPF 50+ i spray Avene dla dzieci SPF 40. mam cerę mieszaną - bo
dobry krem z filtrami nie oznacza tego samego dla cery suchej, co dla
tłustej. ja np. zupełnie nie toleruję większości filtrów Avene, którymi
zachwycone są posiadaczki cery suchej - są to filtry dobrze nawilżające,
odżywcze - a dla mnie tłuste, lepiące i zatykające pory. podobnie odebrałam
emulsję Iwostinu. korzystnie cenowo wypada zakup filtrów do ciała, pojemność
przynajmniej 2 razy większa niż tych do twarzy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/