dokad zmierzaja?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-09-23 16:43:42

Temat: dokad zmierzaja?
Od: Maciek <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uwaga
moje kolejne pytanie z serii kobiecej!
(hehe, juz sie zle tu czuje .. niektorzy mnie juz kojarza z imienia..
bark tej anonimowosci, chyba bede musial zmienic swoj image)

ok.. so jest TA kobieta..

imprezowiczka, inteligentna, ladna, wysporotwana. itd... kobieta sukcesu

tylko troche sie jej nie powodzi w zyciu osobistym, ale kazdy tak ma

no w kazdym razie imprezowiczka, podejscie humanistyczne - bierz zycie
takim jakie jest i nie patrz w przeszlosc... wiec zyje bawi sie i nie
przejmuje

ale co bedzie pozniej? za pare lat? co z niej wyrosnie? jak sadzicie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-09-23 17:02:20

Temat: Re: dokad zmierzaja?
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maciek" <s...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3BAE113E.6F224753@friko2.onet.pl...
> imprezowiczka, inteligentna, ladna, wysporotwana. itd... kobieta sukcesu
>
> tylko troche sie jej nie powodzi w zyciu osobistym, ale kazdy tak ma
>
> no w kazdym razie imprezowiczka, podejscie humanistyczne - bierz zycie
> takim jakie jest i nie patrz w przeszlosc... wiec zyje bawi sie i nie
> przejmuje
>

cholera - to o mnie?

:)))

przepraszam, nie moglam sie powstrzymac
nie rozumiem bowiem sensu pytania
jak to co z niej wyrosnie?

--
pozdrawia
Valérie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-23 17:22:32

Temat: Re: dokad zmierzaja?
Od: "Yoshi" <x...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Maciek <s...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@f...onet.pl...
> Uwaga
> moje kolejne pytanie z serii kobiecej!
> (hehe, juz sie zle tu czuje .. niektorzy mnie juz kojarza z imienia..
> bark tej anonimowosci, chyba bede musial zmienic swoj image)
>
> ok.. so jest TA kobieta..
>
> imprezowiczka, inteligentna, ladna, wysporotwana. itd... kobieta sukcesu

No i wlasnie moj ideal opisales :)

> no w kazdym razie imprezowiczka, podejscie humanistyczne - bierz zycie
> takim jakie jest i nie patrz w przeszlosc... wiec zyje bawi sie i nie
> przejmuje
>
> ale co bedzie pozniej? za pare lat? co z niej wyrosnie? jak sadzicie?

Wg mnie nie ma co sie martwic, jezeli dziewczyna jest inteligentna to za
pare lat
bedzie nadal super, a jezeli nawet cos jej na mozg sie rzuci, to przezyje z
nia czlowiek duzo niezapomnianych chwil :)

pozdrawiam, Yoshi

PS.
GO 4 IT !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-23 17:50:14

Temat: Re: dokad zmierzaja?
Od: Maciek <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>

to co ja bede sie z tamta spieral
biore Ciebie :)

> przepraszam, nie moglam sie powstrzymac
> nie rozumiem bowiem sensu pytania
> jak to co z niej wyrosnie?
>
> --
> pozdrawia
> Valérie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-24 23:12:08

Temat: Re: dokad zmierzaja?
Od: "CHANI" <c...@c...org> szukaj wiadomości tego autora

Maciek <s...@f...onet.pl> pisze:

> imprezowiczka, inteligentna, ladna, wysporotwana. itd... kobieta sukcesu

> tylko troche sie jej nie powodzi w zyciu osobistym, ale kazdy tak ma

> no w kazdym razie imprezowiczka, podejscie humanistyczne - bierz zycie
> takim jakie jest i nie patrz w przeszlosc... wiec zyje bawi sie i nie
> przejmuje

Kluczowe pytanie: co rozumiesz przez "bawi się" ?

> ale co bedzie pozniej? za pare lat? co z niej wyrosnie? jak sadzicie?

Hmmm... normalna osoba, o co chodzi ? :)

Ma zdrowe podejście do rzeczywistości kobieta.
Uważasz, że powinna patrzeć ciągle w przeszłość albo się umartwiać?

--
+-------------------------+----------------------+ ^(>o<)^
| /^ ) ( /^\ (\ ( ( | Under construction: | ( * * )
| \_ )~( )~( ) \) ) | http://www.chani.org | ((*))
+-------------------------+----------------------+ .()( )().

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-25 09:13:02

Temat: Re: dokad zmierzaja?
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Maciek:
> ale co bedzie pozniej? za pare lat?
> co z niej wyrosnie? jak sadzicie?

Ale o co chodzi, nie bardzo rozumiem.
Jestes takim typem faceta ktory ma ogromne
problemy z ta Pania - chyba kazdy to juz wie.
Ty chyba takze.

Wiec co jeszcze?
Koniecznie chcesz okreslic czy to z nia cos nie tak
czy z Toba? Musi koniecznie byc winny 'zlej' sytuacji?

Wydaje mi sie ze troche przesadzasz, mimo wszystko.
Daj se wiecej luzu. :)

Pozdrawiam,
Czarek