« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-26 09:51:52
Temat: Re: doswiadczone/niedoswiadczone> > ... zwykle jest to praktycznie niewykonalne.
>
> Podejrzewam ze niekiedy zmiana na lepsze jest tu w ogole niemozliwa.
Przykre, ale prawdziwe.
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-26 10:05:53
Temat: Re: doswiadczone/niedoswiadczoneOlleo:
> Przykre, ale prawdziwe.
Eeee-tam, pieprzyc to. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-26 10:40:04
Temat: Re: doswiadczone/niedoswiadczone> > Przykre, ale prawdziwe.
>
> Eeee-tam, pieprzyc to. ;)
A jednak przykre, ze nie wszystkim mozna pomoc. A w szczegolnosci znajomym.
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-26 11:03:12
Temat: Re: doswiadczone/niedoswiadczoneOlleo:
> A jednak przykre, ze nie wszystkim mozna pomoc.
Tak to jest ze jedni rozwiazuja [swoje] problemy, a inni nawet
ich nie widza.
Sadze jednak iz nawet gdyby stal sie jakis cud i rozwiazanie
problemow wszystkich nastapilo w super-promocji, to wkrotce
znalezli by sie tacy, ktorzy przysporzyliby sobie nowych
problemow i byliby to dokladnie ci sami, ktorzy obecnie
maja problemy.
> A w szczegolnosci znajomym.
Jak sie znajomi nie staraja to takie efekty. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |