Data: 2001-12-18 12:33:02
Temat: Re: dot projektu ustawy
Od: "Czaplewski" <s...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam !
Piszesz "Dlatego nie dziw się , że mnie np. mało obchodzi czy obetną renty
socjalne czy też nie"
Zrozumiałem to tak jakbyś nie dbał o interesy ON jako ogółu, tylko o swoje i
tylko swoje.
Co byś powiedział gdyby zlikwidowali dofinansowanie na "usuwanie barier
architektonicznych" lub zakazali rencistom dodatkowej pracy ?
"Dlatego też się nie dziw, że mnie i mało obchodzi likwidacja barier
architektonicznych i zakaz pracy dla rencistów"
Trochę powagi i samokrytyki.
Pozdrowienia
aaa_ / scorpio
Użytkownik "Prusak" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9vkaqm$sfn$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "algraf" <a...@i...org.pl> napisał w wiadomości
> news:003301c186cc$ad8046c0$10a463d9@ppp...
> > Witajcie Radku i Marianie
> >
> > Nie bede sie rozdrabnial i wchodzil w dalsze dyskusje bo to i tak nic
nie
> > da. Ale wyjasnie kilka drobnych niescislosci.
> > 1). Renta Rodzinna z ZUS jest to m.in. renta wypracowana przez jednego
ze
> > zmarlych rodzicow osoby niepelnosprawnej.
> > 2). Renta Socjalna to swiadczenie wyplacane z Opieki Spolecznej
> > przyslugujace ON calkowicie niezdolnej do pracy i samodzielnej
egzystencji
> > (nie mylic z zasilkiem okresowym !).
> >
> > Jak Drodzy Panowie mozna pogodzic sie z faktem pomniejszania Renty
> Socjalnej
> > wzgledem Renty Rodzinnej ? przeciez to jest zlodziejstwo !
> > Przeciez to sa pieniadze wypracowane przez rodzica juz i tak okradzione
do
> > 75% wartosci. Dalej tego nie rozumiem. Czy 800 zl miesiecznego dochodu
to
> > wiele ? to na dzisiejsze czasy, nic. Troche Wam sie dziwie, bo sami
> > jestescie ON ale - hm... cos mi tu nie pasuje... a moze jestem idealista
> :-)
> > - nie dziw ze nas robia w trabe, a my tu siedzimy i pieprzymy bez celu.
Ja
> i
> > tak dalej bede walczyl i po dzisiejszym glosowaniu ta sprawa pojawi sie
u
> > Rzecznika Praw Obywatelskich z moim podpisem.
> >
> >
> Arku, ja nie mam renty rodzinnej ani renty socjalnej tylko normalną rentę
> inwalidzką, którą musiałem sam wypracować (były to dawne, odległe czasu, o
> których dziś mówimy, że były okropne). Wynosi ona wraz z dodatkiem
> opiekuńczym ok. 600 zł netto. I co w takim razie ja mam robić. Nie mam
szans
> na inne jakieś dopłaty z budżetu, nikt mi nie dopłaca do czynszu za
> mieszkanie, nawet nie przysługuje mi zasiłek okresowy z opieki - za wysoki
> dochód.
> Jakoś muszę radzić sobie i radzę i jestem z tego dumny. Dlatego nie dziw
> się, że mnie np. mało obchodzi czy obetną renty socjalne czy też nie. Masz
> rentę rodzinną tak jak ja mam rentę inwalidzką i tak jak mi tak i Ci to
> powinno starczyć. Jeżeli chcesz mieć więcej, to dorób tak jak ja dorabiam.
>
> Jeżeli chodzi mój stopień niepełnosprawności, to mam dawną jedynkę,
poruszam
> się tylko i wyłącznie na wózku inwalidzkim, na którym po mieszkaniu dam
radę
> poruszać się, ale już po ulicy nie, dlatego też byłem zmuszony kupić wózek
> elektryczny i w tym przypadku pomógł mi budżet w postaci środków PFRON. By
> częściowo uniezależnić się do innych byłem zmuszony kupić podnośnik, przy
> pomocy którego łatwiej przesadzić mnie z wózka na łóżko, wannę itp. Jestem
> właśnie takim inwalidą i sytuacja mnie zmusza do pracy i pracuję. Nie
mogąc
> znaleźć pracodawcy zostałem zmuszony do podjęcia pracy na własny rachunek.
> Więc nie dziw się, że nie wszyscy przejmują się tym, że rząd chce obciąć
> renty socjalny dla tych, którzy mają renty rodzinne, że chce obniżyć
dotację
> do biletów ulgowych. Cięcia te spowoduje tylko - niestety w dół -
wyrównanie
> sytuacji ON.
>
> Miast rozpaczać nad obcinaniem rent socjalnych warto walczyć o to, by
obecne
> renty, a zwłaszcza płace były wyższe. I to nas powinno bardziej obchodzić.
> Nie wszyscy ON mają 2 renty. Nie wszyscy korzystają z komunikacji
> publicznej - niektórzy nie są wstanie wsiąść do autobusu czy pociągu.
Warto
> walczyć o rozwiązania, które byłyby bardziej sprawiedliwe, które by
zależały
> od nas samych, a nie do widzimisię jakiegoś urzędnika i sytuacji budżetu.
>
> Pozdrawiam
> Prusak
>
>
|