Data: 2003-04-17 14:20:21
Temat: Re: dotrzymywanie słowa
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, ponieważ boniedydy <b...@z...pl>
popełnił(a) co następuje:
| Autorzy burżuazyjnych opowiastek dla grzecznych dzieci pisali
| przypowieści o tym, że człowiekowi wszystko można odebrać oprócz
honoru.
| Honor może stracić tylko sam. W ten sposób odwracali uwagę całych
pokoleń od
| najważniejszych spraw bytowych, odciągali je od zdrowego
materializmu i
| zamykali im drogę do kariery. Widzimy teraz, że nie dotknęło to
wszystkich."
| itd., już mniej na temat.
Ciekawe, może autor usprawiedliwia relatywizm moralny i oportunizm w
sięganiu po swoje? :)
Chociaż częściowo jednak jest to racja...
Pamiętacie jedno słynne powstanie oficerów podczas zaboru? Złamali
oficerskie słowo honoru i spiskowali przeciw carskiej Rosji (Piotr
Wysocki & Co. bodajże)... co było jednak utratą honoru i złamaniem
słowa.
Tyle, że autor nie musi czuć się jak zaczute zwierzę pod obcym jarzmem
:] IMHO (choć nie zaglądałem do linka - bo muszę do banku pędzić :])
zatem:
(1) pisze prowokacyjnie - żeby wywołać dyskusję, polemikę,
(2) naprawdę tak uważa i jest życiowo zdradliwą chorągiewką.
Pozdrawiam :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
ONA: Taki fajny perfum... w nazwie z seksem i egzotyką...
ON: Oxycort?
|