Data: 2003-06-09 10:35:29
Temat: Re: dowód miłości
Od: "rentoon" <a...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chyba zostales poddany jakiejs indoktrynacji ...
Jak sadze sa tez inne powody nie wspolzycia przed slubem. Ja sobie ostatnio
pomyslalem ze dla impotentow to jest dobry sposob na ozenek.Nie twierdze ze
nim jestes. Wtedy panna kupuje kota w worku, a potem zdradza bo sex jest
bardzo wazny w zwiazku, niektorzy twierdza ze najwazniejszy i niema w tym
tak duzo przesady, poniewaz z odpowiednim podejsciem sex ma wymiar
duchowy... i smiem twierdzic ze z duchowoscia jestes na bakier. Religia moze
zrobic duzo krzywdy ludziom, znam wiele takich przykladow z doswiadczen
grupowych, kiedy np. jedna pani nie pozwalala sobie na wyrazanie gniewu, w
ogole nie znala tego uczucia ...
Z tego co widze to snisz snem mocnym i namietnym. Zyjesz kolego w swiecie
religii, probujesz dostosowywac sie do praw ustanowionych przez ludzi,
bynajmniej nie przez Boga, sam nie jestes pewien czego chcesz wiec religia
przychodzi ci na ratunek. Dla mnie cnota jest wiernosc jednemu partnerowi a
nie tam jakies bzdury ze szkoly przedmalzenskiej.
Skoro piszesz juz na grupie psychologia to sprobuj sie zaglebic w
psychologie gestalt. Czlowiek jak roslina potrzebuje, swiatla, prawdy,
przyjaciol, zdrowego jedzenia, dobrego sexu itd itd.
Wiec porzuc ta demagogie czym predzej i obudz sie bo kimasz mocno moim
zdaniem :)
|