Data: 2020-07-10 08:38:09
Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: trybun <L...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 05.07.2020 o 23:17, Krycha pisze:
> W dniu 03.07.2020 o 11:49, trybun pisze:
> (...)
>
>> Tak z ciekawości - owocują Ci te chińskie gruszki, i czy wolne są od
>> naszego robactwa i chorób? U mnie świeżo posadzone śliwy wyglądają
>> dobrze, ale na gruszkach sporo poskręcanych liści.
>>
>
> Grusza chińska, nie pamiętam dokładnie odmiany, ale któraś z tych
> 'Hosui' lub 'Chojuro'.
> Pierwsze owocowania nie smakowały mi, owoc bez smaku, wodnisty, nie to
> co nasze słodkie i aromatyczne grusze.
> Ale kolejne lata było już lepiej i smaczniej.
> Szybo sie jednak skończyło, bo zaraza ogniowa dopadła drzewo.
> Tak to wyglądało we wrześniu 2009 roku.
> https://photos.app.goo.gl/KnysVyrQgqbpSuCg7
> Oczywiście zostało wycięte.
> Posadziłam faworytkę czerwoną i niestety corocznie dopada ją rdza grusz.
> Zaszczepiłam na tej gruszy zrazem gruszy chińskiej, odmiany od
> sąsiadki, której kupowałam sadzonkę razem z moją. Na pewno była innej
> odmiany niż moja. Rośnie i owocuje, nie ma śladów rdzy, ale pojawiają
> sie czarne plamy na liściach. Owoców jest dużo, drobnych, trzeba
> przerywać, bo nie rosną. Osy, pszczoły i szerszenie zjadają, zanim
> dojrzeją dla mnie ;-).
> Natomiast śliwę japońską (nie jestem pewna odmiany, może Kometa) mam
> zaszczepioną na Zwykłej Węgierce
> i jest to najbardziej owocująca gałąź, która ugina się pod owocami.
> Trzeba przerywać owoce, aby uchronić gałęzie przed wyłamaniem.
> Dojrzewa w lipcu, średnio dobrze odchodzi miąższ od pestki.
> Kwitnie wcześnie i rzadkością zdarza się robak.
>
> Krycha.
To niedobrze, bo tylko z nadzieją że te egzotyczna drzewa będą wolne od
rodzimego robactwa i chorób kupowałem takie odmiany. No i oczywiście aby
trochę urozmaicić terminy zbiorów a także przechowywanie. Chińskie
gruszki podobno można długo przetrzymywać i to bez utraty walorów
smakowych.
|