Data: 2000-11-14 21:24:50
Temat: Re: dusza
Od: "dorotka" <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik jacob bekker <j...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:uxfQ5.575$6...@n...flash.net...
>
> "dorotka" <d...@i...pl> wrote in message
> news:8up9vq$dn4$1@news.tpi.pl...
>
> > Czyżbyś twierdził, że szczęście w życiu człowieka ogranicza się do
> > zaspokojenia potrzeb fizjologicznych? A sfera psychiczna daje o
sobie
> > znać tylko dlatego, że z tamtymi ``` nie ma??`` raczej u nas
> > problemu?
>
> Uwazam, ze tak jest. Kiedy czlowiek glodny, w glowie ma tylko to,
jak
> zaspokoic glod (tak, jak glodne zwierze). Gdy glod jest zaspokojony,
ma
> dopiero glowe do (nie nazwalbym tego "sfera psychyczna")
zainteresowan
> intelektualnych, bo "Nie tylko chlebem czlowiek zyje".
>
Wydaje mi się, że pojęcia szczęście i zaspakajanie potrzeb my ludzie
myślący powinniśmy rozgraniczać.
Potrzeba dizjologiczna to coś, co ma każdy żywy organizm, a o
szczęściu może mówić tylko człowiek.
Załączam pozdrowienia
Dorota
|