Data: 2000-11-15 03:51:13
Temat: Re: dusza
Od: "jacob bekker" <j...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"dorotka" <d...@i...pl> wrote in message
news:8usacl$1et$1@news.tpi.pl...
> >
> Wydaje mi się, że pojęcia szczęście i zaspakajanie potrzeb my ludzie
> myślący powinniśmy rozgraniczać.
> Potrzeba dizjologiczna to coś, co ma każdy żywy organizm, a o
> szczęściu może mówić tylko człowiek.
No pewnie; przeciez tylko czlowiek potrafi mowic.:-)))
Czy pies wykonujacy ogonem esy floresy i obskakujacy wlasciciela naokolko z
radosci, nie jest w danym momencie szczesliwy?
Uwazam, ze kazde zywe stworzenie moze czuc sie tak szczesliwe, jak i
nieszczesliwe.
Pozdrawiam,
jakub
>
> Załączam pozdrowienia
> Dorota
>
|