Data: 2007-09-16 08:41:44
Temat: Re: (.) dusza dla cyborga
Od: "Hanka " <c...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
..spenta___iii i iii___mainju... <m...@j...new> napisał(a):
> Dnia Sun, 16 Sep 2007 08:20:16 +0000 (UTC), Hanka napisał(a):
> >>> Na początek kolejnego, pięknego, dnia - opowiem Ci, jak to wygląda u
> > mnie:
> >>> rozmowę na zadany temat rozpoczyna sie od pewnego poziomu minimum.
> >>> Dochodzenie do tego poziomu jest zadaniem interlokutorów i leży w ich
> >>> interesie (po prostu: bez podstawowych wiadomości, oraz uściśleń
> > pryncypiów
> >>> i pojęć - trudno prowadzić, w miarę sensowną, zakończoną konkretnymi
> >>> wnioskami,dyskusję).
> >>>
> >>> Tak, że - sam widzisz - są różne sposoby na babskie pogaduchy :).
> >>
> >> Czyli sobie nie pogadamy, ponieważ przeszkody są zbyt pważne ? :o/
> >
> >
> > Niee, no - pogadamy :)
> > Po uzgodnieniu poziomu, oraz - uściśleniu pryncypiów i pojęć :)
>
> I Jeszu też tak oficjalnie podchodził do drugiego człowieka ? :o/
> A lubisz go choć troszkę ? A choć troszkę mu ufasz ?
A kto to jest Jeszu?
Co znaczy - oficjalnie?
Za co mam (mogę) tego Jeszu lubić?
Dlaczego właśnie jemu mam (mogę) zaufać?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|