Data: 2010-04-19 07:49:54
Temat: Re: dużo straciłem?
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:2e82d4e6-7366-4caa-9ed0-ad01541d566e@12g2000yqi
.googlegroups.com...
On 19 Kwi, 09:00, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl>
> > Uważam, że Rosja, mając narzędzie (nowa broń o działaniu nie do
> > udowodnienia post factum), motywy i sposobność, wykorzystała je.
> Brak dowodow na zamach jest dowodem na "nowa broń o działaniu nie do
> udowodnienia post factum"
Zazdrosna zona szuka u meza dowodow zdrady w postaci
wlosow na marynarce. Nie znalazlszy nic, wrzeszczy wsciekla:
Ty to nawet lysej nie przepuscisz!!
Wracajmy do rzeczywistosci.
Milego dnia zycze.
:)
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
----------
Powtórzę, co napisałem: sprawa ma wiele niejasności. Dopuszczalne są
wszelkie przypuszczenia- które przecież będą korygowane na bieżąco. IMO- nie
jest śmieszne domniemanie niewinności Rosjan, ani nie jest także
domniemanie ich winy. Problem pojawia się wtedy- łącznie z przekraczaniem
granicy śmieszności- jeśli ktoś z całą pewnością zakłada, że jedna z tych
możliwości jest prawdziwa.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|