Data: 2004-04-10 17:56:18
Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: Myszka <d...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
aQa wrote:
> Czy ktos mial podobne problem ,czy dzieciaki sie moga kiedykolwiek
> dogadac.Wiem ,ze na to trzeba duuużo czasu i wytrwałosci ,ktorej zabrakło
> tatusiowi :-(((
Pewnego dnia spotkało się dwoje rodziców jedynaków i postanowili
utworzyć rodzinę. Ale nie okazało się to takie proste - nie byli
przygotowani, bo nie mieli okazji się tego nauczyć, jak byc rodzicami
dwójki dzieci. Nagle znaleźli się w sytuacji zupełnie dla siebie nowej,
stanęli w obliczu rywalizacji między rodzeństwem. "Zwyczajne" rodziny, w
których na świat przychodzi jedno a potem kolejne dziecko, uczą się tego
stopniowo. NIc dziwnego więc, że problem mógł przerosnąc tatusia. Ale
nie upatrywałabym winy po którejkolwiek ze stron, patrzenie na sprawe w
ten sposób nie jest konstruktywne, a pozwala jedynie domyślać się, że
konflikt istniał nie tylko pomiędzy dziećmi. Gdyby rodzicom udało się
dogadać i stworzyć "wspólny front", po jakimś czasie dzieci doszłyby
również do porozumienia.
--
Myszka
"Ich bin von Kopf bis Fuss auf Liebe eingestellt"
|