Data: 2006-05-11 09:01:06
Temat: Re: dylemat krzaczkowy
Od: "ewa" <m...@l...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maria Maciąg"
> A ja wiem. Twoje są rozpieszczone :). Moje muszą sobie radzić i wiedzą to
od
> dzieciństwa. Nie dam rady wszystkiego podlać, zatem albo....albo ;-).
ale dokładnie ja tak samo. Raczej stosuję twardy wychów . Ale jak wszystkie
młode przyrosty zaczynają zwisać w sposób dramatyczny w dół to muszę podlać.
Hmmm... przypomniałaś mi ze w zeszłym roku byłam już o krok od potraktowania
ich roundupem.
--
ewa
|