Data: 2003-02-07 14:19:40
Temat: Re: dylematy
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jojo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b1r9bp$jmh$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> >
> Jezus, dziewczyny, nie przesadzajcie, naprawdę, bo jeszcze nigdy nie
> zdecydujecie sie na powiększenie rodziny, albo w ogóle na zakładanie tejże
> ;)
Za późno ;)))))))))))))))))))))))
> noworodek jest przez sześć tygodni to raz, matka dochodzi do siebie też
mnie
> więcej tyle (jedne krócej , inne duużo dłużej) to dwa, na okrągło przez te
> sześć tygodni dzieciak na matce nie wisi bo nie słyszałam, zeby mamy
robiły
> w pampersy to trzy,
Na szczęście na początku więcej śpi ;))))))
> w poczatkowym okresie problemem jest raczej
> przeorganizowanie zycia rodziców a nie niechęć do nowych obowiązków
tatusia
> to cztery,
O to własnie mi się rozchodziło ;), że trochę się tego obawiam, bo w końcu
to coś zupełnie nowego.
> jak po tym miesiacu/dwóch rodzina okrzepnie w nowym składzie/mama
> dojdzie do siebie fizycznie (wiadomo o co chodzi) to nie ma problemu zeby
> sobie oboje w różnym czasie fundowali tę godzinę wolnego na własne
potrzeby
> to pięć,
Zgadzam się.
> nie wyszukujcie problemów bo Ania sie załamie a wszystko naprawde
> można dogadać bez stawiania kogoś pod scianą to chyba sześć
Ja pod ścianą na pewno nie będę nikogo stawiała nie mówiąc już o moim
ukochanym TŻ-cie ;)
> , a siedem - to
> ja juz wychodzę bo ponad godzine temu skończyłam pracę :)
A tam rodzinka czeka ładnie to tak ;)
> Anka - bedzie dobrze i wszystko się ułoży tylko dajcie sobie trochę czasu
na
> poukładanie wszystkiego po urodzeniu maleństwa, a na zapas nie ma potrzeby
> się martwić bo wszystko wyjdzie w praniu na bieżąco i na bieżąco znajduje
> się tez rozwiązania
>
Kiedy czasem na zapas się martwiąc można porozmyslać przy okazji,
porozmawiać o wątpliwościach z TŻ i Wami, a na koniec tylko miło się
"rozczarować" :)
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
|