Data: 2004-08-03 12:27:27
Temat: Re: dziadek przylapany in fragranti
Od: "sellina" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> I oto masz doskonałą okazję, żeby się zemścić?
nie, wcale nie chce sie mscic, bo w te dziadkowe rewelacje i tak nikt nie
uwierzyl, ale liczy sie dla mnie fakt iz takie rozpowiadal.
> Na Twoim miejscu zapomniałabym o tym zdarzeniu jak najszybciej. Z twojej
> ingerencji, czy też wyrażania własnego zdania na temat tego co robi
dziadek
> mogą wyniknąć jedynie jeszcze większe kłopoty. Poza tym - skoro dziadek
jest
> taki jak opisujesz - naprawdę sądzisz, że przejmie się twoim zdaniem na
ten
> temat?
i tu masz racje :) nic nie zrobie, bo szkoda nerwow.
ale denerwuje mnie to, ze znow sie rozejdzie po kosciach i dziadek sie
niczego nie nauczy i bedzie robil swoje tak jak dotychczas, a przy tym czuje
sie jak najwiekszy bohater.
sel
|