Data: 2004-08-03 13:50:04
Temat: Re: dziadek przylapany in fragranti
Od: "sellina" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> co dziadek podłapał to nie twoja sprawa bo i tak juz czas na niego wiec co
> za różnica
taaak, nie zmoglo go nic ino syf, haha
> nie znasz prawdy jak żył czy miał kochanki a to ze ma druga rodzine cóż
moze
> ty tez bedziesz miaął ?
to akurat wiem, bo po smierci babci sie przyznal i przyprowadzil co po
niektorych na pogrzeb - ot taki tupet (jego kochanka szlo przy nim za
trumna). Druga rodzine mial rownolegle z "nasza" - rodzine swojej kochanki.
Teraz juz tej "drugiej rodziny" nie ma.
> nigdy nie wiesz czy nie zrobisz skoku w bok
tego nie zrobie, jestem pewna, nie jestem zwierzeciem i potrafie nad soba
panowac, nawet jesli nie wiem jak bardzo by mnie cislo
sel.
|