Data: 2004-05-07 07:47:05
Temat: Re: dzialka
Od: "Monia" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> > He he... a czy jest taki moment ze ogrodek jest gotowy i tak
> > wypielegnowany ze zaczyna byc nudno? Na szczescie chyba nie....
> >
> Hejka. Może się tak zdażyć szczególnie na małej działeczce, ale
> wtedy trzeba zrobić jakąś demolkę albo dokupić ziemi i od nowa gonić
> króliczka. :-)
Nie.... nie wierze :), jak sie z ziemia czlowiek obrobi to przydaloby sie
remont w altance, a pozniej ogrodzenie... i tak w kolko mozna, no nie? A
jeszcze jak trzeba rodzinie pomoc, starszej i potrzebujacej to wtedy juz w
ogole sie ciekawie robi ;)
> > Jedno czego zazdroszcze Wam posiadaczom ogrodow na poludniu jest
> > dostep do roslin... lepszy dostep. U mnie odbyly sie ostatnio "targi
> > ogrodnicze" na ktorych bylo.... max kilkunastu wystawcow i tylko
> > jeden czlowiek z bylinami :( I jak tu nabyc to co sie chce?
> >
> Hejka. Ja rzeczywiscie jestem na południe, ale od Skandynawii. <
> lol > A Ty Moniu skąd jesteś i gdzie masz ogródek?
> Pozdrawiam środkowowschodnio Ja...cki
Sie zapedzilam z tym poludniem, po prostu tak mysle o tej Krzywaczce i innych
miejscach (jesli nazwe pokrecilam to sorry), szczegolnie jak sobie mysle ze
tamto by sie dokupila i jeszcze tamto.... Po prostu w okolicy nie moge wynalezc
szkolki bylin... Ale jeszcze znajde!!!
Wyglada ze Olsztyn (bo tu wlasnie urzeduje :)) to miasto w ktorym tylko kwiaty
na balkony mozna kupic :(, a to tez nie wszystkie ktore by sie chcialo...
Pomyslalby kto... miasto wojewodzkie :)
A ogrodek POD pod Olsztynem (jedyny plus odleglosci ze nie mam az takiego
zlodziejstwa jak w samym miescie
warminsko pozdrawiam
Monia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|