Użytkownik Panoramx napisał:

> Dnia Sun, 12 Dec 2004 12:15:40 +0100, basia <s...@g...pl> napisał:
>
>> Witam!
>> Piszę na tej grupie licząc na pomoc. Mam córeczke w wieku 3,4 lat
>> która nie moze usiedziec na miejscu. Wszędzie jej pełno, jest
>> głośna, nerwowa,agresywna, niecierpliwa i nie może skupic sie na
>> jednej czynności dłużej niż 5 minut. Od kiedy zaczeła chodzic do
>> przedszkola , zaczał sie problem ze wstydem, wstydzi sie wszystkich
>> obcych i reaguje agresja (wcześniej tak nie było). Mam pewne
>> podejzenia ,ze moze to być nadpobudliwość psychoruchowa ale jako
>> niemowle nie było z nia kłopotów.Czy ADHD moze ujawnić sie później?
>> Pozdrawiam
>
>
> Witaj,
>
> Niektorzy twierdza, ze objawy ADHD mozna dostrzec juz w okresie
> niemowlecym, ale generalnie objawy staja sie bardziej widoczne w
> okresie wczesnego dziecinstwa czyli przed 7 rokiem zycia. Wtedy dziecko
> mam zazwyczaj kontakt z wieloma ludzmi, chodzi do przedszkola, gdzie
> poddane jest pewnej presji otoczenia, wymaganiom ze strony
> przedszkolanek itp. Ale tak naprawde objawy nadpobuliwosci
> psychoruchowej mozna dostrzec duzo wczesniej - ok 2, 3 roku zycia. Z
> drugiej strony nalezy pamietac, ze wiek, w ktorym jest Twoja coreczka
> charakteryzuje sie tym, ze dziecko jest niezwykle zywe, dynamiczne,
> wszedzie go pelno... moze tez reagowac agresja na pewne sytuacje. Poza
> tym ADHD u dziewczynek wystepuje rzadziej niz u chlopcow (nie jest to
> do konca uzasadnione naukowo).
> Inna sprawa to fakt, ze obecnie bardzo duzo mowi sie o ADHD i wywoluje
> pewna fobie w spoleczenstwie. Twoja corka byc moze wcale nie ma ADHD
> tylko po prostu intensywnie przezywa swoj okres dojrzewania. Moze to
> byc rowniez "zwykla" nadpobudliwosc ruchowa, ktora ADHD nie jest.
> Jezeli chcesz miec pewnosc co sie dzieje z Twoim dzieckiem, czy to
> naturalne itd. zglos sie do poradni psychologicznej i tam powinnas
> uzyskac odpowiednia pomoc.
>
> A jeszcze pytanie: jak Ty i ojciec dziewczynki reagujecie na jej
> zachowanie?
>
Zaczynam obserwować, że cały dom zmienił sie bardzo pod wpływem
zachowania córki (właśnie teraz siedzi mi na głowie i szarpie za włosy)
i napewno nie zawsze reagujemy spokojnie - nie zawsze da sie,ponieważ do
niej trzeba mówić 4 razy aby dotarło wiec rozumiesz, ze jest to trudne.
Czasami krzycze, czasami daje w pupę.Może to nie zrozumiałe dla rodziców
dzieci "normalnych" ale moja córka nie siedzi spokojnie dłużej (mierzone
z zegarkiem) jak 4-5 minut, nie potrafi zająć sie sobą i wymaga ciągłej
kontroli, jak cos jej zabraniamy to wtedy jest wrzask i agresja.
Najbardziej to widać jak idziemy do kogoś, gdzie są inne dzieci wtedy
widzimy różnice i problem.