Data: 2004-01-22 20:29:15
Temat: Re: dzień babci i dzień dziadka ;)
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:buorrf$b0r$1@inews.gazeta.pl...
> Moje babcie, podobnie jak koleżanka, nie usiadłyby za kierownicą, a na
> widok autobusu zakryłyby oczy ;-))
> Do znudzenia powtarzam swoim znajomym, że kiedyś nieodłącznym elementem
domu
> był piec. Dzisiaj nigdzie tego nie zobaczysz (kominki ratuja sytuację co
> poniektórym). To zbrodnia ;-)))
a ja mam wrażenie, że "babcina atmosfera"
niekoniecznie od pieca zależy
bo jak pisałam wyżej, jedna moja babcia
zupełnie jest miastowa i nowoczesna ;))
pieca w domu nie ma, prowadzi samochód, zna się na bankowości lepiej ode
mnie itd
a i tak zawsze było u niej "klimatycznie"
a może jednak coś w tym jest (o piecu mowa)
bo z kolei moja druga babcia jest powiedzmy
bardziej "klasyczną babcią" ;))
gotuje wyśmienite rodzinne obiady
i ogólnie b.b.b. ją szanuję
no, tego sie w ogóle nie da opisać
ale czy to dlatego, że ona ma w domu piec?? ;)))
i naszła mnie wczoraj taka refleksja
że już teraz, kiedy obie babcie żyją
i mają się dobrze, jest mi smutno
bo wiem, że prawdopodobnie je przeżyję ;))
i że ich kiedyś nie bedzie :(
pozdrowienia
Natalia
|