Data: 2004-01-22 20:57:59
Temat: Re: dzień babci i dzień dziadka ;)
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna_Maria"
> Moi, ci ktorzy mnie wychowywali, byli dla mnie calą rodziną, matką i
ojcem,
> wszystkim. Gdyby nie oni to... nie byloby mnie dzisiaj. To przeszlo 10 lat
> jak nie zyja, a ja do tej pory nie moge tego zaakceptowac.
jak już pisałam, moi dziadkowie żyją
ale już teraz obawiam się, co bedzie jak ich zabraknie
nikt nie jest nieśmiertleny
(nawet jeśli w mojej długowiecznej rodzinie
dożywa się ok 90 lat)
Od lat nie
> potrafie plakac, jedyne lzy na ich wspomnienie. Tego sie nie robi, nie
> umiera sie tak po prostu... tyle ciepla mi dali... i juz tego nie ma, w
> nikim, nigdzie... nigdy, nigdy nie wroci.
jak to nie ma tego??
a w tobie?
przecież oni żyją częsciowo i w tobie ;)
mieli na ciebie wpływ,
jakoś cie ukształtowali itd
oni zyją
moi dziadkowie będą żyli we mnie
nawet jeśli fizycznie obok ich nie będzie
chcę w to wierzyć ;)
i ta myśl może mi pomoże
kiedy oni znajdą się w niebie ;))
(nie wierzę w niebo, ale pewnie w nie uwierzę, kiedy
przyjdzie mi w nim szukać moich dziadków)
pozdrowienia
Natalia
|