Data: 2001-05-20 11:08:20
Temat: Re: dziwna sprawa
Od: "Boiler" <b...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jimbo napisał(a) w wiadomości: <9e5cgd$aa8$1@devnull.open.net.pl>...
>mam dobrego znajomego ktory od jakis 4 lat zachowuje sie bardzo
>dziwnie...tzn.wlasciwie nie zachowuje sie...sam o sobie mowi ze nie ma juz
>swiadomosci
Czy ta osoba z Tobą rozmawia? Mówi ze nie wie dlaczego? Z doświadczenia wiem
(a jest ono krótkie) ze ludzie jak zdaja sobie sprawe ze swojego złego stanu
psychicznego i mówią, ze choć jest to irracjonalne, nie wiedza jak to
leczyc, bo np nie moga, to znaczy ze chca zwrocic na siebie uwage... Moze
tak jest?
Inna strona to moze rzeczywiscie jest to rodzaj nerwicy, moze na kolonii
spotkal sie z czyms niemilym, z jakims wielkim szokiem (np falą,
dyskryminacja z innego powodu)...
Ja bym spytal się go o dokladne okolicznosci momentu w ktorym się
"zmienił", jak sobie dokladnie wyobraza sposob, w jaki moglby siee wyleczyc.
Spytac jak mu w tym pomoc i czego chce. Spróbowłbym nakłonic go do
porzucenia mysli na temat jego samopoczucia i wpedzic go w jakies mile
znajomosci. To ze nie ma znajomych to jego wybór, chyba ze to jest jakis
rodzaj panicznego strachu przed ludzmi, ale to juz chyba choroba psychiczna.
pozdrowienia. Bolek
|