« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-16 17:48:35
Temat: dziwne plamy na ciele - ciąg dalszyPrzez ostatnie dwa tygodnie odwiedziliśmy po raz czwarty dermatologa, który
zaczął wspominać o tym, co wcześniej negował (robaki, a ponieważ mamy ujemny
wynik enzymatyczny na lamblie, to może owsiki). Generalnie podtrzymywał, że
to alergia. Byliśmy też u pediatry (po skierowanie na badania krwi) -
powiedział, że w życiu czegoś takiego nie widział oraz u alergologa -
spojrzał wyłącznie na buzie i powiedział, że to problem dermatologiczny.
Przez zupełny przypadek dorarłam też do dermatologa z Klinik, który postawił
w końcu jakąś diagnozę - nietypowy liszaj pokrzywkowy. Nietypowy, bo
występują one zazwyczaj w lecie i u małych dzieci lub u dorosłych.
Towarzyszy im silny świąd (u nas niby nie, ale może ten amertin go znosi).
Źródłem może być ugryzienie przez stawonoga (np. pchłę psa teściów, którzy
byli u nas w Boże Narodzenie). Plamy należy smarować maściami sterydowymi i
powinno to przejść, ale może wracać przez kilka lat.
W tej chwili najgorzej wyglądają stopy, na których pojawiły się niegojące
się ranki.
I to w tej chwili tyle.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-16 21:20:05
Temat: Re: dziwne plamy na ciele - ciąg dalszyUżytkownik "EwaP" <e...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:frjmhi$f0k$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Przez ostatnie dwa tygodnie odwiedziliśmy po raz czwarty dermatologa,
> który zaczął wspominać o tym, co wcześniej negował (robaki, a ponieważ
> mamy ujemny wynik enzymatyczny na lamblie, to może owsiki). Generalnie
> podtrzymywał, że to alergia. Byliśmy też u pediatry (po skierowanie na
> badania krwi) - powiedział, że w życiu czegoś takiego nie widział oraz u
> alergologa - spojrzał wyłącznie na buzie i powiedział, że to problem
> dermatologiczny.
>
> Przez zupełny przypadek dorarłam też do dermatologa z Klinik, który
> postawił w końcu jakąś diagnozę - nietypowy liszaj pokrzywkowy. Nietypowy,
> bo występują one zazwyczaj w lecie i u małych dzieci lub u dorosłych.
> Towarzyszy im silny świąd (u nas niby nie, ale może ten amertin go znosi).
> Źródłem może być ugryzienie przez stawonoga (np. pchłę psa teściów, którzy
> byli u nas w Boże Narodzenie). Plamy należy smarować maściami sterydowymi
> i powinno to przejść, ale może wracać przez kilka lat.
> W tej chwili najgorzej wyglądają stopy, na których pojawiły się niegojące
> się ranki.
> I to w tej chwili tyle.
Dziękuje za relacje. Mam nadzieje, że niedługo skończą się wasze problemy.
--
Pozdrawiam
Dorota Sosnowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |