Data: 2000-11-30 06:35:26
Temat: Re: dziwne pytanie
Od: "Piotr M:\)" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radoslaw Tatarczak" <r...@z...olsztyn.tpsa.pl> napisał w
wiadomości news:903217$o0u$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "NeoN" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:3A24FA52.7B6CBFA@clan.pl...
>
> Zapewne ten staruszek byl mieszkancem wsi, tam przez wiele lat i niestety
> czasami praktykowane sa praktyki oddawania takich dzieci (szczegolnie z
> niepelnosprawnoscia intelektualna) do d. dziecka czy tez ukrywania takich
> osob. Ja juz sie przyzwyczailem, ze kiedy przechodze (co ja plote
> przejezdzam;) obok staruszkow to wzbudzam niemala sensacje. Zobacz ile lat
w
> Polsce temat ON nie istnial (przed wojna bylo nielepiej) i dla nich
jestesmy
> jak zyrafy z zoo, czyli czyms zupelnie egzotycznym. W ich swiadomosci dla
ON
> nie ma miejsca bo tez nigdy nie dano im szansy by sie do nas przyzwyczaic.
> Zmiana tego stanu potrwa wiele lat, az do smierci tych "straconych"
pokolen.
> pozdrawiam
> R.T
Witam
Zgadzam sie prawie ze wszystkim co kolega napisał poza jednym
Czemu czekać na wymarcie tych jak to określiłeś "straconych" popkoleń nie
lepiej takich staruszków ich otoczenie edukować co do naszej ON "zwykłości"
tego że jesteśmy tacy sami mimo że odrobine inaczej wyglądamy poruszamy się
etc.Problem polega jednak na tym że nam ON nie chce sie tłumaczyc pokazywać
przynajmniej większości że jesteśmy tacy jak ten staruszek i nie trzeba nas
nigdzie oddawać.Jednym słowem stawiam na edukacje a nie przeczekanie
--
Piotr M:) "Zawsze idź za swoją legendą
zaczerpniete z Alchemika
p...@p...onet.pl
p...@f...sos.com.pl
|