Data: 2004-01-11 17:47:58
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia
Od: "TA" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwona <i...@W...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "morya" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:052a.00000260.40007e57@newsgate.onet.pl...
> > ja mam taki sen co mi bardzo zapadł w pamięć. śniło mi się, że jestem na
> > pogrzebie człowieka (mężczyzny) który umarł na jakąś chorobę serca - coś
> się z
> > nim stało, nie wiem co właściwie. Jestem na pogrzebie, widzę go leżącego
> w
> > trumnie, na podeście, dookoła ludzie w garniturach. nagle widzę, że z
> jego
> > klatki piersiowej unosi się serce - wygląda jak zwykłe anatomiczne serce
> (ja
> > wiem, mam świadomość, że jest to jakby duch serca, tylko ja go widzę nie
> inni
> > na pogrzebie), z wbitym fragmentem kręgosłupa. unosi sie w powietrze, a
> ja
> > razem z nim - jak w filmie, widzę jak wznosi się ponad chmury, a tam nagle
> > pojawiają się ręce, coś jak ręce boga, które wyrywają ten kręgosłup z
> serca.
> > wyrzucają ten kręgosłup gdzieś, a serce zrzucają na dół. ono spada spada
> > spada, i widzę jak ląduje na i zanurza się w klatce piersiowej denata z
> > pogrzebu.. jego klatka gwaltownie podnosi się (jak przy mocnym oddechu, po
> > reanimacji przy tonięciu) i nagle robi się ciemno i znow robi się powoli
> jasno
> > a ja widzę osobę w garniturze (z pogrzebu) pochylającą się nade mną w
> > zdumieniu - okazuję się być mężczyzną w trumnie i okazuję się budzić...
> >
> >
> > koniec snu.
> > to jeden z najbardziej fabularnych i niesamowitych snów jakie przeżyłam.
> > mam swoje teorie, ale jestem ciekawa waszych fantazji:)) zanim powiem wam
> w
> > jakim okresie mojego zycia się pojawił.
>
> swietny sen :) sen fablularny sni sie ok. 3 razy w miesiacu ( oczywiscie sa
> to te, ktore pamietam-wiekszosc ludzi nie pamieta swoich snow). snia mi sie
> bajkowe obrazy...jak z filmu, jednakze zawsze cos je zakloca...cos
> zlego..sen zmienia sie w horror...najgorzej jest, gdy nie mozna sie z tego
> obudzic...
A mnie ten sen napawa optymizmem. Może jeszcze nie teraz, jeszcze nie
dzisiejszej nocy, lecz ten sen się prześni i stanie się świt.
Po co by wracał, był tak uporczywy?
Pomyśl logicznie.
Pozdrawiam
TA
> -NISIA-
> gg: 3223171
> s...@W...pl
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|