Kurciok wrote:

>
> IMHO to co opisuje w dużej części objawów pasuje również do boreliozy.
>

oj nie, borelioza to przede wszystkim przewlekłe objawy grypopodobne
połączone z bólem stawów, opuchlizną tychże oraz ogólnymi bólami (też z
uwzględnieniem stawów), w dalszej części zaburzenia funkcjonowania
ośrodkowego układu nerwowego. Objawy jakie gość opisał to hmm.. co tam
było? Mrowienie w palcach i nalot na języku?

>
> Z tym się nie zgodzę zupełnie. Internetową Candide :) mają osoby, które są
> przewlekle chore (nie ważne na co). Mają ją ponieważ ich organizm jest
> osłabiony, a system imunologiczny rozwalony. Celowo napisałem Internetową
> ponieważ każdy lekarz Ci powie że to nie jest żadna Candida.
>

no wiesz, ogólnie kandydoza to raczej określenie na ciężki przypadek
przerostu drożdży połączony z infekcją ogólnoorganiczną - to jest stan
zagrożenia życia. Natomiast nadmiar candida nie jest jednostką chorobową,
ale może dość skutecznie utrudniać życie. Ot. takie utrapienie od którego
mogą np wystąpić zaburzenia w funkcjonowaniu nerwów obwodowych albo
krążenia.

> Ale z tym że w jego
> sytuacji powinien ograniczyć cukrier i zacząć zdrowo się odrzywiać
> oczywiście się zgadzam bo to mu pomoże i poprawi jego samopoczucie ale nie
> wyleczy go.
>

a ja stawiam, że jego problemy to w 99% zły tryb życia, za którym nie kryje
się żadna jednostka chorobowa :) No, jak zrobi Western Blota to wykluczy
albo potwierdzi boreliozę (dalej nie wiemy, jak wyglądał ten jego "rumien")
i wszystko będzie jasne, tak czy tak nawet jeśli jego borelioza przeżyła
antybiotyk, została zdziesiątkowana do tego stopnia, że nie ma prawa dawać
objawów chorobowych.

--
www.vegie.pl