Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "johnshade" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: echinaceae i zenszen przy podejrzeniu boreliozy
Date: 3 Oct 2007 17:29:18 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 60
Message-ID: <4...@n...onet.pl>
References: <fdu7ev$lp6$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1191425358 4020 213.180.130.18 (3 Oct 2007 15:29:18
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Oct 2007 15:29:18 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.16.3.34, 192.168.243.36
X-User-Agent: Opera/9.20 (Windows NT 5.1; U; pl)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:238046
Ukryj nagłówki
> Marek Bieniek wrote:
>
>
> >
> > Etam.
> >
> > Borelioza na przykład jest jedną z niewielu przyczyn obustronnego
> > porażenia nerwu twarzowego.
> >
> > Dlaczego zamiast przepisywać zasłyszane od niewiadomo kogo bzdurki, nie
> > zaczniesz po prostu wizyty w bibliotece?
>
> no właśnie wiedzę czerpię z medline i staram się konfrontować na tej grupie,
> aaaale - co do boreliozy, jako jeden z objawów podaje się właśnie
> jednostronne zapalenie nerwu twarzowego.
>
> Kurcze, ta dyskusja chyba do niczego konstruktywnego nie doprowadzi :D Można
> ją chyba po prostu zawiesić, przynajmniej do czasu aż JS zrobi te badania.
>
Tak, jesli chodzi o mnie i moj przypadek dyskusja nie wprowadza juz dla mnie
nowych elementów merytorycznych i nie dowiaduje sie juz nic nowego choc ustalil
mi sie jakis tam wzglednie nie niepokojacy mnie obraz. Nie wiem czy zrobie
teraz te badania (WB) - akurat ostatnio czuje sie dobrze tj mniej wiecej
normalnie - moze zrobie zastanowie sie :( Jest tu troche niejasnosci -
bralem wtedy tydzien tą doksycykline i NIE WPLYNELA ona na osad na moim
jezyku ani na chmurę. (czasem mozna powiedziec pewne rzeczy na pewno
i tutaj moge powiedzieć na pewno nie zauwazylem zadnej zmiany ani pogorszenia
ani polepszenia. Chmura nazywam nie ajkis efekt zmeczenia ani nic takiego
a niestety to ze jak juz kiedys opisywalem (mimo ze kapie się czesto
itp) otacza mnie chmura jakby lekko gryzacego czy tez plesniowego (?)
powietrza - np w przedziale pociagu jesli do niego wejde i dluzej posiedzę
robi sie duszno - ja nic na to wszystko nie moge poradzić. Czesto ludzie
mijajacy mnie na ulicy potrafią kaszleć - moje ubranie potrafi przesiąknać
tym 'nazwijmy to plesniowym tchnieniem' ale problem mam z ukladem oddechowym
i to raczej juz teraz z plucami nie tylko z jezykiem - ludzie kasłali nawet
kiedy wychodziłem z jeziora w samych kąpielówkach (jest to wszystko
nie musze nadmieniać dziwne i niemile) - nie wymyslam tego, wydziela
sie ze mnie jakis dziwny zaduch - nazywam go zielonym pyłem (ktory jest
wynikiem jakiejs choroby dróg oddechowych) To w temacie chmury.
Borelka teraz akurat przejmuje sie mniej od dwu dni czuje sie dosyć
normalnie - o ile panika mi siadla to teraz na uboczu pozastanawiam
sie czy wydac te 200z na westernblota czy nie - napisze jeszcze. Dziś
akurat mam posepniejszy humor (z powodu niezadowolenia z siebie - to dla
mnie normalne).
pzdr js
> --
> www.vegie.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|