Strona główna Grupy pl.sci.psychologia efekt Lucyfera

Grupy

Szukaj w grupach

 

efekt Lucyfera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 79


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2008-05-23 12:01:23

Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: "trurl" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g13foc$ct8$1@atlantis.news.neostrada.pl...

>
> Chwila, przecież sam napisałeś, że po psychoterapii następowała
> krótkotrwała poprawa stanu pacjentów. Potrzebny jest jeszcze jakiś dowód
> na skuteczność? ;> Gdyby stan znanych Ci osób, po chwilowej poprawie
> wywołanej psychoterapią, gwałtownie się pogorszył, poniżej stanu sprzed
> psychoterapii, to można by mówić o "leczeniu kosztem czegoś". A tak nic
> nie masz negatywnego na psychoterapię - po prostu nie jest w stanie
> załatwić wszystkich problemów człowieka. Może go ukierunkować, ale
> kardynalne zmiany on sam musi zrobić.

Wszystko pięknie, tylko nie nazywajmy tego nauką. Gdyby psychoterapia oparta
była na jakiejś spójnej teorii naukowej odnosnie ludzkiej psychiki, leczenie
nie wyglądałoby jak opis powyżej, czyli slepy prowadzi kulawego, może się
polepszy a może nie, i nie wiadomo dlaczego, ale zawsze można sie
wytłumaczyć oporem pacjenta.


> Jakoś nie zauważyłem, żeby psychotropy nowych generacji miały jakieś
> szczególne efekty uboczne. A może się mylę? ;> Czyli Twoje 20%
> skuteczności placeba przeciw 80% leków. Szklanka wody "zamiast" też jest
> skuteczna - w 5% przypadków. ;>
>


Co jakiś czas mozna się natknąć na informacje odnośnie badań skuteczości
leków. Tutaj link do artykułu prasowego, jeśli komuś bardzo zależy to myślę,
że do źródła trafi bez problemu. Gdyby te 80% było prawdą, to moglibyśmy
sobie dać spokój z jakąś śmieszną i długotrwałą psychoterapią, nie sądzisz?
Psychologia odeszłaby do lamusa.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,49645
85.html

Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2008-05-23 12:10:44

Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: "bazzzant" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> bazzzant pisze:
>
> > "I w ten właśnie sposób Sokrates nigdy nie dowiedział się że uczeń bzyka mu
żonę"
> > Czy jakoś tak
>
> w sumie to chyba i dobrze

chyba dla Platona :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2008-05-23 14:19:07

Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g15sro$t9g$1@news.onet.pl...


> "W starożytnej Grecji, Sokrates (469 - 399 p.n.e.) był uważany za
> człowieka, który posiada wielką mądrość i ogromny szacunek dla wiedzy.

I tak w tym szacunku dla wiedzy trwał, że nie widział życia wokół, kowal
naprawdę nie potrzebuje znać definicji kowalstwa, żeby kuć dobre bramy...
nawet definicji piękna nie musi znać, żeby piękne były... a Sokrates łaził
jak potłuczony za tymi definicjami a Platon tak się tym przejął, że całą
filozofię zatruł majakami idealnymi... zresztą, jakim darzyli go szacunkiem,
tak i skończył ;o)


> Pewnego dnia znajomy spotkał wielkiego filozofa i powiedział:
> - Sokratesie, wiesz czego właśnie dowiedziałem się o Twoim uczniu?
> - Zaczekaj chwilę - odpowiedział Sokrates - zanim powiesz mi o tym, o czym
> chcesz mi powiedzieć, chciałbym poddać Cię małej próbie. Taki potrójny
> filtr, przez który przepuścimy Twoją informację.
> - Potrójny filtr?
> - Właśnie - kontynuował filozof - nim powiesz mi o moim uczniu, sprawdźmy
> tę informację pod trzema kątami. Pierwszy filtr to PRAWDA. Czy jesteś
> całkowicie pewien, że to o czym chcesz mi powiedzieć jest prawdą?

W przypadku kolesi z ipn ja wiem, że to prawda, co mówię... nie wiem, czy
oni tak na serio z tym, co mówili...

... chyba, że pójdziemy dalej i ktoś powie, że to były fotomontage :o)



> - Nie - odpowiedział znajomy - właściwie ja tylko dowiedziałem się o tym
> od kogoś i...
> - W porządku - przerwał mu Sokrates - więc tak naprawdę nie wiesz, czy to
> jest prawda czy nie. Teraz drugi filtr - filtr DOBRA. Czy chcesz mi
> powiedzieć o tym uczniu coś dobrego?
> - Nie, wręcz przeciwnie...
> - W takim razie - odparł uczony - chcesz mi powiedzieć coś złego o nim,
> ale nie jesteś pewien czy jest to prawdą.


A dobre nie musi być prawdziwe? Bo chcieć powiedzieć o kimś coś dobrego i
nie być pewnym, czy to prawda?
Uzywam małych liter, bo figury idealnego świata to zbrodnia na umyśle...


> Został jeszcze ostatni filtr: filtr POŻYTECZNOŚCI. Czy to co chcesz mi
> powiedzieć jest dla mnie pożyteczne?
> - Nie, właściwie to nie...
> - A więc - skonkludował Sokrates - jeśli to, o czym chcesz mi powiedzieć
> nie jest ani prawdziwe, ani dobre, ani nawet przydatne dla mnie, to po co
> o tym w ogóle mówić?"

Jeśli ktoś chciałby uzyskiwać tylko przydatne informacje to by nawet
przedszkola nie skończył, bo nigdy nie wie, co jest dla niego przydatne
teraz, czy kiedyś...

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2008-05-23 20:29:18

Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

bazzzant pisze:

>>> "I w ten właśnie sposób Sokrates nigdy nie dowiedział się że uczeń bzyka mu
> żonę"
>>> Czy jakoś tak
>> w sumie to chyba i dobrze
>
> chyba dla Platona :)

to już zależy od żony...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2008-05-23 20:34:21

Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 pisze:

> W przypadku kolesi z ipn ja wiem, że to prawda, co mówię... nie wiem,
> czy oni tak na serio z tym, co mówili...

ok, nie twierdzę, że nie.
tylko chciałbym to jakoś skonkretyzować. bo okreslenie "ipeenowcy"
sugeruje, że ... wszyscy. a nie wszyscy.


> A dobre nie musi być prawdziwe? Bo chcieć powiedzieć o kimś coś dobrego
> i nie być pewnym, czy to prawda?

spoko, słońce peru ma właśnie taki pr :)

> Jeśli ktoś chciałby uzyskiwać tylko przydatne informacje to by nawet
> przedszkola nie skończył, bo nigdy nie wie, co jest dla niego przydatne
> teraz, czy kiedyś...

właśnie dlatego skończyło się m.in. przedszkole, by krytycznie
podchodzić do pseudoinformacji... :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2008-05-23 21:01:26

Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g179qa$q75$1@news.onet.pl...



> ok, nie twierdzę, że nie.
> tylko chciałbym to jakoś skonkretyzować. bo okreslenie "ipeenowcy"
> sugeruje, że ... wszyscy. a nie wszyscy.

Powiem tak... ale może się mylę... nie słyszałem, aby był jakiś
wewnątrzipeenewy ruch, który próbowałby wyrugować nieuczciwych, albo po
prostu tylko głupich historyków z tejże instytucji... może jest... ale jakoś
się tym mocno nie chwalą....


> spoko, słońce peru ma właśnie taki pr :)


Ale przynajmniej porządnie ujarany ;o)



> właśnie dlatego skończyło się m.in. przedszkole, by krytycznie podchodzić
> do pseudoinformacji... :)

Tylko zbyt często jest to krytycyzm modo Nowak-Kurski-GośćNiedzielmy... tego
się właśnie obawiam... bo jak słychać krytycyzm, to w domyśle sprzeciw i
niedowiarstwo, a jak słychać asercja, to w domyśle odmowa... świat stoi na
głowie już od jakiegoś czasu :o)

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2008-05-23 22:48:35

Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 pisze:

> Powiem tak... ale może się mylę... nie słyszałem, aby był jakiś
> wewnątrzipeenewy ruch, który próbowałby wyrugować nieuczciwych, albo po
> prostu tylko głupich historyków z tejże instytucji... może jest... ale
> jakoś się tym mocno nie chwalą....

w każdej instytucji są czarne punkty.
wziąwszy pod lupę historyków, mam wrażenie, że nieuczciwych i głupich
akurat w tej instytucji nie jest za dużo.

>> właśnie dlatego skończyło się m.in. przedszkole, by krytycznie
>> podchodzić do pseudoinformacji... :)
>
> Tylko zbyt często jest to krytycyzm modo Nowak-Kurski-GośćNiedzielmy...

a krytycyzm wałęso-michniko-gazetowyborczy ci nie przeszkadza?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2008-05-24 04:01:45

Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g17hm0$bst$1@news.onet.pl...
> bazyli4 pisze:



> a krytycyzm wałęso-michniko-gazetowyborczy ci nie przeszkadza?

Nowak i Kurski mówią jednym głosem, Wałęsy i Michnika nie da się wrzucić do
jednego worka, bo zbyt różne oglądy świata...w każdym może coś przeszkadzać,
ale jeśli krytyka jest pojemniejsza i bardziej rozumiejąca, to mi wtedy nie
przeszkadza... Michnik przynajmniej ma jakąś wizję, Nowat tylko wirusa,
który zjada mózg...

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2008-05-24 19:23:44

Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 pisze:

> Nowak i Kurski mówią jednym głosem, Wałęsy i Michnika nie da się wrzucić
> do jednego worka, <...>

to jedynie pewna twoja klasyfikacja, równie dobrze ja mogę się upierać
przy jednym worku dla wałęsy i michnika.
najchętniej czarnym i zasuwanym :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

na jakim instrumencie grasz?
Badanie internetowe - w ramach projektu rozprawy
brak miłości
podziemie aborcyjne w PL
PLANOWANIE

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »