Strona główna Grupy pl.rec.dom [#5]: elektryka: falownik, stabilizator?...

Grupy

Szukaj w grupach

 

[#5]: elektryka: falownik, stabilizator?...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-07-30 16:38:50

Temat: [#5]: elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: Grzegorz Brycki <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

W sumie nie wiem dokładnie jak to się nazywa ani czy jest masowo
produkowane, ale liczę na Waszą pomoc. Szukam urządzenia, które
montowałoby się tuż za przyłączem prądu do domu (czy też tuż za głownyi
bezpiecznikami?), które usuwałoby wszystkie przepięcia, regulowało
napięcie tak by było równe idealnie 230V, tworzyło ustabilizowaną
sinusoidę (falownik?) - czyli coś co sprawiałoby, że prąd w domu jest po
prostu lepszej jakości i bezpieczniejszy dla wszystkich urządzeń
elektrycznych w domu.

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Brycki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-07-30 20:25:29

Temat: Re: elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: "Druid29" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzegorz Brycki" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g6q5ej$4qm$5@news.onet.pl...
> Witam,
>
> W sumie nie wiem dokładnie jak to się nazywa ani czy jest masowo
> produkowane, ale liczę na Waszą pomoc. Szukam urządzenia, które
> montowałoby się tuż za przyłączem prądu do domu (czy też tuż za głownyi
> bezpiecznikami?), które usuwałoby wszystkie przepięcia, regulowało
> napięcie tak by było równe idealnie 230V, tworzyło ustabilizowaną
> sinusoidę (falownik?) - czyli coś co sprawiałoby, że prąd w domu jest po
> prostu lepszej jakości i bezpieczniejszy dla wszystkich urządzeń
> elektrycznych w domu.
>
Zabezpieczenie przepięciowe (minimum klasy B+C) to w pewnych warunkach
konieczność. Chodzi tu np. o odległość od napowietrznej linii zasilajacej
(poniżej 150m) czy fakt zainstalowania instalacji odgromowej.
Zabezpieczenie przepięciowe klasy D (w gniazdku, w rozdzielnicy, listwa
zasilająca) nie są potrzebne wszystkim urządzeniom, lecz głównie elektronice
domowej.
Nie wiem po co Ci idealna sinusoida za przyłączem do domu, skoro każdy
zasilacz w domu, każda świetlówka, komputer, telewizor itp. generują
zakłócenia?
Jesli chcesz mieć idealne zasilanie sprzętu audio, to idź do odpowiedniego
salonu, porozmawiaj na temat "kondycjonera" i ewentualnie doprowadź osobne
zasilanie z rozdzielnicy. Inne urządzenia domowe maja dość dużą tolerancję
na jakość i wartość napięcia zasilającego, więc po co przepłacać?? :)

Pozdrawiam,
Druid29

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-07-31 05:39:00

Temat: Re: elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: "emarcin" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> ... - czyli coś co sprawiałoby, że prąd w domu jest po prostu lepszej
> jakości i bezpieczniejszy dla wszystkich urządzeń elektrycznych w domu.
>

Za dużo kombinujesz.

Pozdrawiam emarcin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-07-31 09:38:01

Temat: Re: : elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 30 Lip, 18:38, Grzegorz Brycki <g...@o...pl> wrote:
> Witam,
>
> W sumie nie wiem dokładnie jak to się nazywa ani czy jest masowo
> produkowane, ale liczę na Waszą pomoc. Szukam urządzenia, które
> montowałoby się tuż za przyłączem prądu do domu (czy też tuż za głownyi
> bezpiecznikami?), które usuwałoby wszystkie przepięcia, regulowało
> napięcie tak by było równe idealnie 230V, tworzyło ustabilizowaną
> sinusoidę (falownik?) - czyli coś co sprawiałoby, że prąd w domu jest po
> prostu lepszej jakości i bezpieczniejszy dla wszystkich urządzeń
> elektrycznych w domu.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Grzegorz Brycki

Są takie indukcyjne regulatory napięcia jedno bądź trzyfazowe,
konstrukcje różne - regulacja tranduktorem, większych mocy regulowane
silnikiem. W zasadzie jest to autotransformator z płynnie regulowaną
przekładnią. Takie urządzenia nie zniekształcają sinusoidy. Nowsze to
falowniki - sterowane elektronicznie, najczęściej procesorowo. Jeżeli
chodzi o agregaty czystą sinusoidą dysponowały jedynie radzieckie z
demobilu wojskowego, czasem dostępne na Allegro, lub w Agencjach
Mienia Wojskowego.
Separację galwaniczną można uzyskać w transformatorach lub w
przeksztatnikach maszynowych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-07-31 09:49:31

Temat: Re: [#5]: elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: BartekK <s...@N...org> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Brycki pisze:
> Witam,
>
> W sumie nie wiem dokładnie jak to się nazywa ani czy jest masowo
> produkowane, ale liczę na Waszą pomoc. Szukam urządzenia, które
> montowałoby się tuż za przyłączem prądu do domu (czy też tuż za głownyi
> bezpiecznikami?), które usuwałoby wszystkie przepięcia, regulowało
> napięcie tak by było równe idealnie 230V, tworzyło ustabilizowaną
> sinusoidę (falownik?) - czyli coś co sprawiałoby, że prąd w domu jest po
> prostu lepszej jakości i bezpieczniejszy dla wszystkich urządzeń
> elektrycznych w domu.
>
To się zwie UPS, w technologii online, i w przypadku zasilania całego
domu - nie ma najmniejszego sensu. Zwłaszcza ekonomicznego. Bo ani nie
zapobiegnie wszystkim przepięciom (do tego zabezpieczenie B+C+D
potrzebne jeszcze), ani nie zapewni idealnej sinusoidy (tzn zapewni ale
zostanie ona zniekształcona przez wszystkie odbiorniki domowe
zawierające zasilacze impulsowe, wszystkie świetlówki kompaktowe itp), a
cena będzie nie mała.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-07-31 14:42:43

Temat: Re: : elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 31 Lip, 11:49, BartekK <s...@N...org> wrote:
> Grzegorz Brycki pisze:> Witam,
>
> > W sumie nie wiem dokładnie jak to się nazywa ani czy jest masowo
> > produkowane, ale liczę na Waszą pomoc. Szukam urządzenia, które
> > montowałoby się tuż za przyłączem prądu do domu (czy też tuż za głownyi
> > bezpiecznikami?), które usuwałoby wszystkie przepięcia, regulowało
> > napięcie tak by było równe idealnie 230V, tworzyło ustabilizowaną
> > sinusoidę (falownik?) - czyli coś co sprawiałoby, że prąd w domu jest po
> > prostu lepszej jakości i bezpieczniejszy dla wszystkich urządzeń
> > elektrycznych w domu.
>
> To się zwie UPS, w technologii online, i w przypadku zasilania całego
> domu - nie ma najmniejszego sensu. Zwłaszcza ekonomicznego. Bo ani nie
> zapobiegnie wszystkim przepięciom (do tego zabezpieczenie B+C+D
> potrzebne jeszcze), ani nie zapewni idealnej sinusoidy (tzn zapewni ale
> zostanie ona zniekształcona przez wszystkie odbiorniki domowe
> zawierające zasilacze impulsowe, wszystkie świetlówki kompaktowe itp), a
> cena będzie nie mała.
>
> --
> | Bartlomiej Kuzniewski
> | s...@d...org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
> |http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=33
8173

Jemu nie chodzi o bezprzerwowe zasilanie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-07-31 15:08:03

Temat: Re: : elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: BartekK <s...@N...org> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista pisze:
> On 31 Lip, 11:49, BartekK <s...@N...org> wrote:
>> Grzegorz Brycki pisze:> Witam,
>>
>>> W sumie nie wiem dokładnie jak to się nazywa ani czy jest masowo
>>> produkowane, ale liczę na Waszą pomoc. Szukam urządzenia, które
>>> montowałoby się tuż za przyłączem prądu do domu (czy też tuż za głownyi
>>> bezpiecznikami?), które usuwałoby wszystkie przepięcia, regulowało
>>> napięcie tak by było równe idealnie 230V, tworzyło ustabilizowaną
>>> sinusoidę (falownik?) - czyli coś co sprawiałoby, że prąd w domu jest po
>>> prostu lepszej jakości i bezpieczniejszy dla wszystkich urządzeń
>>> elektrycznych w domu.
>> To się zwie UPS, w technologii online, i w przypadku zasilania całego
>> domu - nie ma najmniejszego sensu. Zwłaszcza ekonomicznego. Bo ani nie
>> zapobiegnie wszystkim przepięciom (do tego zabezpieczenie B+C+D
>> potrzebne jeszcze), ani nie zapewni idealnej sinusoidy (tzn zapewni ale
>> zostanie ona zniekształcona przez wszystkie odbiorniki domowe
>> zawierające zasilacze impulsowe, wszystkie świetlówki kompaktowe itp), a
>> cena będzie nie mała.
>>
>> --
>> | Bartlomiej Kuzniewski
>> | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
>> |http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=33
8173
>
> Jemu nie chodzi o bezprzerwowe zasilanie...
Wiem o co mu chodzi, ale tą funkcję spełnia UPS online, a to że
"chwilowe zakłucenia w postaci braku prądu całkiem" też wyfiltruje, to
sprawa drugorzędna.
Równie dobrze może sobie dać wielgachny silnik synchroniczny, na jego
osi duże koło zamachowe i zaraz dalej wielgachną prądnicę/generator
synchroniczny. Będzie miał napięcie ładne (jak regulator generatora
będzie sensowny), sinusoidę taką-sobie (jak to w generatorach bywa, 3cia
harmoniczna bruździ), odporność na wszelkie przepięcia od strony sieci,
a w zasadzie też skoki napięcia (bo silnik synchroniczny będzie kręcił
się tak samo szybko niezależnie od napięcia sieci). Ale nadal jest to
zrzucanie napalmu by upolować muchę...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-07-31 16:39:08

Temat: Re: elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: "Jacek" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak już ustaliliśmy mimo braku głównej wygranej w Lotto, że mimo wszystko
chcesz utopić większą kasę w chałupę rozważ raczej opcję własnego zasilania
zamiast filtrować prąd z sieci Enea, Tauron, PGE czy co tam jeszcze.
Kryzys energetyczny ponoć idzie i na nic Ci będą wszelkie wynalazki jak
prądu nie będzie.
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-07-31 16:50:35

Temat: Re: elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: Grzegorz Brycki <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek pisze:
> Jak już ustaliliśmy mimo braku głównej wygranej w Lotto, że mimo
> wszystko chcesz utopić większą kasę w chałupę rozważ raczej opcję
> własnego zasilania zamiast filtrować prąd z sieci Enea, Tauron, PGE czy
> co tam jeszcze.

Co rozumiesz przez własne zasilanie na elektrownię to mnie niestać ;-))).

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Brycki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-07-31 17:39:59

Temat: Re: elektryka: falownik, stabilizator?...
Od: BartekK <s...@N...org> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Brycki pisze:
> Jacek pisze:
>> Jak już ustaliliśmy mimo braku głównej wygranej w Lotto, że mimo
>> wszystko chcesz utopić większą kasę w chałupę rozważ raczej opcję
>> własnego zasilania zamiast filtrować prąd z sieci Enea, Tauron, PGE
>> czy co tam jeszcze.
>
> Co rozumiesz przez własne zasilanie na elektrownię to mnie niestać ;-))).
>
Mała elektrownia wodna wyjdzie ci dużo taniej niż to co chciałbyś
zrobić. Pod warunkiem że masz zdatny ciek wodny w swym zasięgu/terenie

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[#4]: filtr wody przy ujęciu
[#3]: okna elektrochromowe / żaluzje
[#2]: baterie słoneczne
[#1]: jaki system: pompa ciepła, kolektory
kuchenka gazowo-elektryczna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »