« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2010-09-19 13:35:47
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwieDnia 2010-09-19 14:27, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Vilar pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:i74un3$cf4$2@node2.news.atman.pl...
>>> medea pisze:
>>>> W dniu 2010-09-19 13:50, Vilar pisze:
>>>>
>>>>> Zresztą takie wyciagnięcie grubianina z wpadki i obrócenie całej
>>>>> sprawy
>>>>> w żart jest, moim zdaniem (znowu), przejawem kindersztuby i to
>>>>> obdarzonej swadą i poczuciem humoru.
>>>>
>>>> OK, rozumiem. To jest jednak sztuka umieć wejść w coś, co Ci się nie
>>>> podoba i w dodatku zrobić to bez okazania niechęci.
>>>
>>> Można jeszcze unikać takich sytuacji i nie spotykać się z ludźmi,
>>> którzy mają dla nas żenujący sposób bycia. Prawda?
>
>> Niby tak Paulinko, ale nie zawsze wiesz na kogo trafisz, prawda?
>> Idziesz gdzieś spotkać się ze znajomymi, jest ktoś jeszcze i bach.....
>
> Medea pisała, że znajoma ma taki sposób bycia i nie był to jednorazowy
> wybryk.
> Mnie mało rzeczy dziwi i szokuje, przypuszczam, że puściłabym mimo uszu
> taki tekst. Gdyby mnie jednak mocno ruszyło, to pewnie swoim sposobem
> wyrwałabym się z komentarzem, że konkretnie to i to mi się nie podoba.
Ale z jakimś erotycznym przynajmniej podtekstem?
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2010-09-19 13:37:48
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwieDnia 2010-09-19 14:36, niebożę glob wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Vilar napisał(a):
>> U�ytkownik "glob"<r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
>> news:3d4a6926-67d5-45b6-b04e-f5b52086f9b9@l17g2000vb
f.googlegroups.com...
>> Vilar napisaďż˝(a):
>>> U�ytkownik "glob"<r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
>>> news:217c432d-91de-4134-b0cd-e4584f62bdb4@t7g2000vbj
.googlegroups.com...
>>> Vilar napisaďż˝(a):
>>>> U�ytkownik "medea"<x...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
>>>> news:4c95fb53$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> W dniu 2010-09-19 13:52, Vilar pisze:
>>>>>
>>>>>> Wiesz?
>>>>>> Tak przegl�dam ca�y ten w�tek i to co jest w nim
>>>>>> fascynuj�cego, to
>>>>>> fakt,
>>>>>> �e masz z tym zdarzeniem problem. Bo to pachnie tak, jakby ca�e
>>>>>> zdarzenie dotyka�o czego� ukrytego, co jest o wiele
>>>>>> powa�niejsze (i
>>>>>> smakowitsze). Ale z drugiej strony prywatne?
>>>>>
>>>>> Dok�adnie tak jest. Samo jednostkowe zdarzenie nie zdo�a�oby
>>>>> mnie aďż˝ tak
>>>>> zafrapowaďż˝. Frapuje mnie zazwyczaj to, z czego mogďż˝ siďż˝ czegoďż˝
>>>>> nauczyďż˝.
>>>>> :)
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>>>
>>>>
>>>> No to teraz mi zrobi�a�....tyyyy :-))))
>>>> Przecie� sie nie zapytam i b�d� si� wi� z m�kach....
>>>> babskiej ciekawo�ci
>>>> :-)
>>>> i swoich domys��w.
>>>>
>>>> MK
>>>
>>> Czy�by ambiwalencja uczu�, z jednej strony co� co ma �enowa� i
>>> fascynuje jednocze�nie?:)
>>> _____
>>>
>>> U Medei?
>>> Stawiam na........ "niegrzecznďż˝" dziewczynkďż˝ :-)
>>> Tak Ewo? Masz ochotďż˝ dokonaďż˝ ... comming outu?
>>>
>>> MK
>>
>> No w�a�nie, smakuje ten zakazany owoc i nawet nie chce si� podzieli�,
>> egoistka;)
>>
>> ______
>>
>> Ba, Ty trzymaj lepiej kciuki, �eby si� zdecydowa�a......
>> Ja jej dobrze �ycz�.
>>
>> Tylko czemu "zakazany" Globku?
>>
>> MK
>
> No bo zakazany owoc jest zły, grzeszny, a jednocześnie fascynuje,
> pobudza ciekawość, bardzo smakuje. Medea coś musiała skonsumować i się
> delektuje, ale, że to zakazane, to nie chce powiedzieć, bo przecież
> grzeszne i zakazane;).
Pomyliłeś osoby, globku. To u mnie dziś i jabłka i Americam pie.
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2010-09-19 13:37:50
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Vilar napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:bc9c05c9-9786-4c3f-b50a-1e8e14128246@c21g2000vb
a.googlegroups.com...
>
> No to teraz ja si� pogubi�em, bo my�la�em, �e piszemy o jakie�
> erotycznej fascynacji, kt�r� Medea skrywa. Nie zauwa�y�em, �eby� jej
> przypisywa�a sk�onno�� do kobiet i nie wiem sk�d takie wnioski. Ale
> mo�e dlatego �e kiedy� napisa�a�, �e chcia�aby� takiego seksu
> spr�bowa�, co te� nie jest jednoznaczne, bo marzenia o mi�o�ci z drug�
> kobiet�, mog� �wiadczy� o tym jak bardzo siebie kochasz i ta wymarzona
> kobieta to TY, kt�ra dba o swoje cia�o, prze�ycia itd.
>
> _______
>
> I ty Brutusie? Wszystko pokr�ci�e�.
> Napisa�am, �e zastanawia�am si�, czy taka pani nie nauczy�aby mnie
czegoďż˝
> nowego o moim ciele. A nie, �e chcia�bym spr�bowa� (nie ci�gnie mnie i
juďż˝).
> I nie przesadzajmy z t� mi�o�ci� w�asn�. Lubi� siebie, ale mam te�
do siebie
> spory dystans.
>
> MK
Vilar ty moje kochanie, to chyba przed te słowa caming-out Medei się
skojarzyło. No, a jeśli chodzi o twoje marzenia, to właśnie o to
chodzi, że ta kobieta z marzeń, nauczy cię tego czego facet nie
potrafii, czyli nie przypisuje ci egocentryzmu chorego, ale ten
zdrowy, skupiony na poznawaniu siebie, ta Kobieta z marzeń to Ty ,
która chce poznać siebie. No jednym słowem jesteś fascynująca.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2010-09-19 13:39:02
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:2qwf66oba10w$.9lxzarjes09g.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 19 Sep 2010 14:26:15 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> U Medei?
>> Stawiam na........ "niegrzeczną" dziewczynkę :-)
>
> Dokładnie. Tyle że ja dodam "...w okowach przyzwoitości" ;-PPP
>
No i właśnie w tych okowach cały problem........
Bo człowiek potrzebuje się czasami ... ja używam określenie... wynyrać. A Ty
sobie tłumacz to jak chcesz. Intuicję masz :-))).
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2010-09-19 13:41:21
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwieDnia Sun, 19 Sep 2010 15:29:48 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 19 Sep 2010 13:52:57 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4c952610$0$22814$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Jak odbieracie osoby (konkretnie chodzi mi o kobiety), które mają
>>> skłonność do rzucania w towarzystwie przy byle okazji żartów, tekstów i
>>> tekścików o charakterze erotycznym? Czasami są to teksty subtelne, ale
>>> często bardzo niewybredne. Jeden z cięższych przykładów: kobieta prosi
>>> męża, żeby przyniósł jej - dajmy na to - herbatę. On się troszkę ociąga,
>>> aż w końcu z jej strony pada tekst "no przynieś mi herbatę, a ja dam ci
>>> dzisiaj dupy". Dzieje się to w niewielkim gronie znajomych, ale nie jakoś
>>> bardzo zaprzyjaźnionych osób, na trzeźwo. Czy taki sposób żartowania to
>>> jest norma obecnie?
>>>
>>> O czym może świadczyć skłonność do sprowadzania wszystkiego na tematy
>>> erotyczne? O wybujałym temperamencie? O jakiejś frustracji?
>>>
>>> Ewa
>>>
>>
>> Wiesz?
>> Tak przeglądam cały ten wątek i to co jest w nim fascynującego, to fakt, że
>> masz z tym zdarzeniem problem. Bo to pachnie tak, jakby całe zdarzenie
>> dotykało czegoś ukrytego, co jest o wiele poważniejsze (i smakowitsze). Ale
>> z drugiej strony prywatne?
>>
>> MK
>
> Mam dokładnie podobne wrażenie - w odniesieniu do Ewy. Tylko nie wiem, czy
> akurat smakowitoś
(ucięło)
cią można nazwać to "ukryte".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2010-09-19 13:41:49
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Qrczak napisał(a):
> Dnia 2010-09-19 14:36, niebo�� glob wylaz�o do ludzi i marudzi:
> >
> > Vilar napisaďż˝(a):
> >> U�ytkownik "glob"<r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> >> news:3d4a6926-67d5-45b6-b04e-f5b52086f9b9@l17g2000vb
f.googlegroups.com...
> >> Vilar napisaďż˝(a):
> >>> U�ytkownik "glob"<r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> >>> news:217c432d-91de-4134-b0cd-e4584f62bdb4@t7g2000vbj
.googlegroups.com...
> >>> Vilar napisaďż˝(a):
> >>>> U�ytkownik "medea"<x...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
> >>>> news:4c95fb53$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
> >>>>> W dniu 2010-09-19 13:52, Vilar pisze:
> >>>>>
> >>>>>> Wiesz?
> >>>>>> Tak przegl�dam ca�y ten w�tek i to co jest w nim
> >>>>>> fascynuj�cego, to
> >>>>>> fakt,
> >>>>>> �e masz z tym zdarzeniem problem. Bo to pachnie tak, jakby ca�e
> >>>>>> zdarzenie dotyka�o czego� ukrytego, co jest o wiele
> >>>>>> powa�niejsze (i
> >>>>>> smakowitsze). Ale z drugiej strony prywatne?
> >>>>>
> >>>>> Dok�adnie tak jest. Samo jednostkowe zdarzenie nie zdo�a�oby
> >>>>> mnie aďż˝ tak
> >>>>> zafrapowaďż˝. Frapuje mnie zazwyczaj to, z czego mogďż˝ siďż˝ czegoďż˝
> >>>>> nauczyďż˝.
> >>>>> :)
> >>>>>
> >>>>> Ewa
> >>>>>
> >>>>
> >>>> No to teraz mi zrobi�a�....tyyyy :-))))
> >>>> Przecie� sie nie zapytam i b�d� si� wi� z m�kach....
> >>>> babskiej ciekawo�ci
> >>>> :-)
> >>>> i swoich domys��w.
> >>>>
> >>>> MK
> >>>
> >>> Czy�by ambiwalencja uczu�, z jednej strony co� co ma �enowa� i
> >>> fascynuje jednocze�nie?:)
> >>> _____
> >>>
> >>> U Medei?
> >>> Stawiam na........ "niegrzecznďż˝" dziewczynkďż˝ :-)
> >>> Tak Ewo? Masz ochotďż˝ dokonaďż˝ ... comming outu?
> >>>
> >>> MK
> >>
> >> No w�a�nie, smakuje ten zakazany owoc i nawet nie chce si� podzieli�,
> >> egoistka;)
> >>
> >> ______
> >>
> >> Ba, Ty trzymaj lepiej kciuki, �eby si� zdecydowa�a......
> >> Ja jej dobrze �ycz�.
> >>
> >> Tylko czemu "zakazany" Globku?
> >>
> >> MK
> >
> > No bo zakazany owoc jest z�y, grzeszny, a jednocze�nie fascynuje,
> > pobudza ciekawo��, bardzo smakuje. Medea co� musia�a skonsumowa� i
siďż˝
> > delektuje, ale, �e to zakazane, to nie chce powiedzie�, bo przecie�
> > grzeszne i zakazane;).
>
> Pomyli�e� osoby, globku. To u mnie dzi� i jab�ka i Americam pie.
>
> Qra
> --
> Pisz� na newsach od lat, maj�c na wzgl�dzie poziom interlokutor�w.
> U�ywam prostych zda� z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
No ładnie, to wszystko przez Medee;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2010-09-19 13:48:17
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwieQrczak pisze:
> Dnia 2010-09-19 14:27, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Vilar pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:i74un3$cf4$2@node2.news.atman.pl...
>>>> medea pisze:
>>>>> W dniu 2010-09-19 13:50, Vilar pisze:
>>>>>
>>>>>> Zresztą takie wyciagnięcie grubianina z wpadki i obrócenie całej
>>>>>> sprawy
>>>>>> w żart jest, moim zdaniem (znowu), przejawem kindersztuby i to
>>>>>> obdarzonej swadą i poczuciem humoru.
>>>>>
>>>>> OK, rozumiem. To jest jednak sztuka umieć wejść w coś, co Ci się nie
>>>>> podoba i w dodatku zrobić to bez okazania niechęci.
>>>>
>>>> Można jeszcze unikać takich sytuacji i nie spotykać się z ludźmi,
>>>> którzy mają dla nas żenujący sposób bycia. Prawda?
>>
>>> Niby tak Paulinko, ale nie zawsze wiesz na kogo trafisz, prawda?
>>> Idziesz gdzieś spotkać się ze znajomymi, jest ktoś jeszcze i bach.....
>>
>> Medea pisała, że znajoma ma taki sposób bycia i nie był to jednorazowy
>> wybryk.
>> Mnie mało rzeczy dziwi i szokuje, przypuszczam, że puściłabym mimo uszu
>> taki tekst. Gdyby mnie jednak mocno ruszyło, to pewnie swoim sposobem
>> wyrwałabym się z komentarzem, że konkretnie to i to mi się nie podoba.
>
> Ale z jakimś erotycznym przynajmniej podtekstem?
Może być takim: A jak nie będzie miał ochoty na twoją dupę, to uschniesz
z pragnienia?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2010-09-19 14:09:17
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@4...ne
t...
> Dnia Sun, 19 Sep 2010 12:23:02 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4c95c875$0$27026$6...@n...neostrad
a.pl...
>>> W dniu 2010-09-19 09:18, Vilar pisze:
>>>
>>>> Dla mnie tandeta. Po prostu.
>>>
>>> Dla mnie też.
>>>
>>>> I jak zareagowałaś?
>>>
>>> Pominęłam milczeniem. A jak Ty reagujesz w chwilach zażenowania?
>>>
>>
>> O- poczułaś zażenowanie. Dla mnie- jak najbardziej normalna reakcja.
>> Tylko-
>> czy potrafisz określić, skąd to uczucie zażenowania się wzięło?
>
> To bardzo jest ciekawe. Mam swoją teorię na ten temat - ale tu nie miejsce
> na to, aby na przykłądzie Ewy analizowac tego typu "pomijanie milczeniem".
> Według mnie (i ja tak bym zrobiła) nalezy zdecydowanie reagować, nie
> milczeć - oczywiście nie dzialać kontra wprost, ale tak, aby babę (tę
> ordynarną) utemperować, a jej mężczyzny nie zdeprecjonować, bo on i tak ma
> swój krzyż z nią. Chwilę temu zaproponowałam pewien żart.
>
No ale- tak, jak pisałem- kwestia osobowości osoby reagującej. Zauważ
proszę, że reakcja mężczyzny: "może ja ci przyniosę herbatę?" mogła by się
spotkać "puszczeniem" oczka przez tą panią i ewentualnym prowokowaniem go.
Przerabiałem coś podobnego z naszymi znajomymi- opisywałem w tym wątku
(ocierania się o mnie z tekstem: "niezła ze mnie laska, co? a także dalej
posunięte propozycje)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2010-09-19 14:12:39
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1f250z63v7ffs.l0n94txowf51.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 19 Sep 2010 11:45:54 +0200, malkontent napisał(a):
>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4c95d160$0$27046$65785112@news.neostrada.pl...
>>>W dniu 2010-09-19 10:40, Vilar pisze:
>>>
>>>> Jakoś nie mam oporów komunikacyjnych.... Tylko czasami jakieś
>>>> zachowanie
>>>> może być całkiem bez sensu....
>>>
>>> IMO jakakolwiek spontaniczna reakcja z mojej strony (czyli wypalenie
>>> prosto z mostu) skończyłaby się uznaniem mnie za pruderyjną starszą
>>> panią.
>>> ;)
>>>
>>
>> przepraszam - ale skoro oni się nie krempują
>> to dlaczego Ty czujesz się ograniczona ?
>> Jesteś aż taka konformistką ?
>>
>> ja bym zależnie od oceny sytuacji wypalił do niej pytanie w stylu :
>>
>> 1) a jak pozostałe pozycje cennika - za co robisz laske ?
>>
>
> NIE. To postawiłoby w okropnej sytuacji jej męża - powinien poczuć się w
> obowiązku ostrej reakcji na takie dictum do jego żony, równocześnie
> pomagając tym w deprecjonowaniu siebie samego.
ale własnie o to chodzi :-)))))
węzły gordyjskie przecinamy
zamiast sie w nich plątać
chciałem zachęcić Ewę do swobodnej
ekspresji własnego niezadowolenia
( czyli asertywności ) co , jak IMO
wszystko na to wskazuje , jest jej
problemem.
Jest za "delikatna" i to niby nie problem
( nawet zaleta :-)) ) ale ona się z tym męczy
a to z koleii nie ma sensu.
To jest reakcja w stylu - narobiliście bałaganu
to teraz posprzatajcie. Może następnym razem
nie będziecie bałaganić :-)))
Gdzies w trzecim tle - można by nawet
pomyśłec - że podświadomie też by chciała
tak otwarcie wywalić pewne sprawy
ale konwenase jej nie pozwalają.
Natomiast czy "finezyjna" prośba
o herbate dla siebie - nie zostanie
zrozumiana jako pytanie o pogode ?
Wszytko zależy od IQ towarzystwa
co ( sądząc po wulgaryzmach) nie
jest oczywiste no i ( E wybacz prowokacje)
czy ten m to brunet 190 cm z niebieskimi
oczami czy podstarzały łysiejący grubasek :-))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2010-09-19 14:14:08
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci grup
> dyskusyjnych:1...@4...ne
t...
> > Dnia Sun, 19 Sep 2010 12:23:02 +0200, Chiron napisaďż˝(a):
> >
> >> U�ytkownik "medea" <x...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci grup
> >> dyskusyjnych:4c95c875$0$27026$6...@n...neostrad
a.pl...
> >>> W dniu 2010-09-19 09:18, Vilar pisze:
> >>>
> >>>> Dla mnie tandeta. Po prostu.
> >>>
> >>> Dla mnie teďż˝.
> >>>
> >>>> I jak zareagowa�a�?
> >>>
> >>> Pomin�am milczeniem. A jak Ty reagujesz w chwilach za�enowania?
> >>>
> >>
> >> O- poczu�a� za�enowanie. Dla mnie- jak najbardziej normalna reakcja.
> >> Tylko-
> >> czy potrafisz okre�li�, sk�d to uczucie za�enowania si� wzi�o?
> >
> > To bardzo jest ciekawe. Mam swojďż˝ teoriďż˝ na ten temat - ale tu nie miejsce
> > na to, aby na przyk��dzie Ewy analizowac tego typu "pomijanie milczeniem".
> > Wed�ug mnie (i ja tak bym zrobi�a) nalezy zdecydowanie reagowa�, nie
> > milcze� - oczywi�cie nie dziala� kontra wprost, ale tak, aby bab� (t�
> > ordynarn�) utemperowa�, a jej m�czyzny nie zdeprecjonowa�, bo on i tak ma
> > sw�j krzy� z ni�. Chwil� temu zaproponowa�am pewien �art.
> >
> No ale- tak, jak pisa�em- kwestia osobowo�ci osoby reaguj�cej. Zauwa�
> prosz�, �e reakcja m�czyzny: "mo�e ja ci przynios� herbat�?" mog�a by
siďż˝
> spotkaďż˝ "puszczeniem" oczka przez tďż˝ paniďż˝ i ewentualnym prowokowaniem go.
> Przerabia�em co� podobnego z naszymi znajomymi- opisywa�em w tym w�tku
> (ocierania si� o mnie z tekstem: "niez�a ze mnie laska, co? a tak�e dalej
> posuni�te propozycje)
>
> --
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Mi�o��.
A czy to napewno Ona się ocierała?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |