Data: 2003-11-28 15:09:34
Temat: Re: faceci na wymarciu. Chore?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "yarpeen" <r...@W...gazeta.pl>
news:bq7jmj$b60$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "kurskurs" <k...@o...pl>
> news:bq4mp4$g8o$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Tia...
>> Dzieci (dziewczynki i chłopcy) dopuszczający się przestępstw -
>> też są "bardziej męscy". Psy w miejskim ogrodzie wbijające kły
>> w swoje karki -- są męskie w odróżnieniu od niemęskich;
>> a więc łagodnych i przyjaznych.
>> Wystarczy pewnym zachowaniom nadać przewrotny EPITET
>> np. "bezrozumnie agresywny" --> = męski
>> i już TRUP W SZAFIE odmóżdża móżdżek. :-)
>> /|\ [anonim]
> ciekaw jestem skąd twierdzenie że niemęski=łagodny i
> przyjazny??? Dotychczas z takim twierdzeniem się nie
> zetknąłem...Trudne dzieciństwo?-przepraszam za złośliwość..
> [yarpeen]
Wygląda na to Yarpeen, że nie czytasz tekstu który komentujesz. :)
Jeśli zachowania psów:
"Psy w miejskim ogrodzie wbijające kły w swoje karki"
-- nazwiemy "męskie";
to zachowania będące w antagoniźmie do nich będą
miały zaprzeczenie w nazwie a więc przedrostwek NIE. :)
Ps. skąd Ci się zaprojektowało trudne dzieciństwo??
i dlaczego uznajesz to za złośliwość?? :o)))
Za co przepraszasz? ;)))
\|/ re:
|