Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: Albert <r...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: facet i lesbijka
Date: Thu, 29 Jul 2004 19:08:43 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 40
Message-ID: <4...@p...pl>
References: <ceb0c3$bfp$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: albertus.ds.pg.gda.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1091121070 11387 153.19.221.2 (29 Jul 2004 17:11:10 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 29 Jul 2004 17:11:10 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; en-US; rv:1.0.0) Gecko/20020530
X-Accept-Language: en-us, en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:282147
Ukryj nagłówki
Darmond wrote:
> Znajoma wyplakala mi się ostatnio na ramieniu, że jej narzeczony zadurzył
> się w lesbijce. Oczywiście zadurzył się w niej od początku zdając sobie
> sprawę, że z seksu nic nie będzie. Ale wpadł na "genialny" pomysł: własną
> narzeczoną odda w łapy lesbijce, a sam sobie popatrzy. Taki seks zastępczy
> moim zdaniem. Co ciekawe znajoma jest w związku z tym gościem już parę lat
> i jak dotąd nie przejawiał on jakiś podobnych odchyleń. I ona ma teraz
> problemy dwa: czy to co zaproponował oznacza że jej nie kocha i że ona mu
> nie wystarcza, oraz co zrobić: zgodzić się na jego propozycję czy nie?
> Liczę na Wasze opinie w tej sprawie. Może pomożecie wspólnie mojej
> znajomej a przy okazji mi, żeby już mi nie zalewała łzami mieszkania.
> Patrycja
"przy tobie uczę się już nigdy nie wierzyć łzom..." śpiewa Cugowski
...i ma racje facet również w tym przypadku.
ONA zamiast porozmawiać ze swoim _narzeczonym_ w czym dokładnie tkwi
problem, biegnie do koleżanki zalewać łzami jej mieszkanie.
to koleżanka jest tu osobą, która rozwiązuje problemy a nie _narzeczony_
wraz z ONĄ.
pozornie ONA ma dwa problemy: "czy to co zaproponował oznacza że jej nie
kocha i że ona mu nie wystarcza, oraz co zrobić: zgodzić się na jego
propozycję czy nie?"
w rzeczywistości ona ma dwa problemy: brak _dialogu_ z narzeczonym oraz
koleżanka, która rozwiązuje (a być może definiuje) problemy.
Zdrówko
Albert
P.S.
moja propozycja:
- TY rozwiązujesz oba problemy. zgadzasz się na sex z tą lesbijką,
_narzeczony_ ONEJ odkochuje się w lesbijce i wraca do ONEJ.
- cała czwórka pisze na grupie "jak było" :)
|