Data: 2009-01-16 00:04:37
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>> Ikselka pisze:
>>> Hanka napisała, że ja nie uznaję innego piękna
>> Chyba Veronika to napisała. Jestem świeżo po lekturze ostatnich postów.
>> Może Hanka też, ale jej postów nie widzę.
> A już nie wiem, możliwe, że Veronika - Hankę wtedy przepraszam za
> "ruszenie"; mnie starej się myli, no i tyyylu mam rozmówców, a kto by to
> wszystko spamiętał, jak ja sama siebie nie pamiętam już, jak jaki dobry
> aktor ;-)
> A "inne" piękno uznaję i widzę, otacza mnie i zachwyca, nigdzie nie
> twierdziłam, że nie. Kiedy piszę o sobie "naj..." w różnych odmianach,
> no
> to jest przecie psychiczny zadzior na tych, którzy niedostatecznie mają
> ukształtowane własne poczucie wartości - niech szukają w sobie takiej
> mocy,
> aby poczuć to, co ja. A tymczasem ich odpowiedź sprowadza się tylko do
> próby utopienia (mnie) w kiblu.
Więc próbuję:
Nie atakując Cię wcale i bez zamiaru topienia Ciebie w czymkolwiek
odpowiadam, że kształtowanie poczucia wartości u innych nie może polegać
na zaimplantowaniu im samouwielbienia (mówienia o sobie naj... w różnych
odmianach). Moim zdaniem poczucie własnej wartości, jeśli nie jest
zdominowane dystansem do siebie, jest mrzonką. Ale taką tezę lub podobną
przedstawiałem tu już kiedyś.
Zaczynamy wałkowanie od początku? ;(
--
pozdrawiam
michał
|