Data: 2003-01-13 13:58:10
Temat: Re: farmacja-problem
Od: "APZW" <a...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aleksander" <A...@s...ca> napisał w wiadomości
news:003801c2baec$db4ed4e0$b6b95c41@ati1000osjngyn..
.
> Jestem - w stosunku do Was, staruszkiem bo studia skonczylem jak Wasi
> rodzice byli jeszcze w podstawowkach :-).
Nie wyglądasz na 90-cio latka :))
juz na starcie po skonczeniu obu sfakultetow tawia
> Cie w zlej pozycji (Twoi koledzy z medycyny maja juz 5 lat paraktyki! a
Twoi
> koledzy z farmacji sa o 5 lat mlodsi).
Wszystko szczera prawda :))
wiem z własnego doświadczenia, tyle że nie każdy może kończyć studia w
okresie przemian ekonomicznych ;))
Tyle że nie zapomnij o jeszcze jednym aspekcie sprawy. Wąska specjalizacja
to jedno, a interdyscyplinarność i zdolność do kompleksowego objęcia
problemu to drugie.
W praktyce ktoś musi dyrygować zespołem wąskich specjalistów i umieć się z
nimi dogadać.
Dajmy na to, żeby zaprojektować śrubę trzeba by pogodzić ze sobą
specjalistów:
-od wkręcania śrubek
-od wykręcania śrubek
-od podkładek
-od nakrętek
-od rodzajów łebków śrubek
-od typów gwintów
ale to już luźna dywagacja nie mająca wiele wspólnego z tematem :)
Z poważaniem
mgr inż. mech. mgr farm. spec. 1-go stopnia farm. aptecznej :)))))))))
Wojtek Olender
ps. zapewniam również, że gdybym skończył co prawda nie farmację ale
lekarski jako drugi fakultet to robotę znalazłbym bez większego problemu
taka w której mógłbym wykorzystać z powodzeniem oba tak odległe fakultety
:))
w.o
p.s 2
a i po farmacji zapewne też
|