« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-05 17:03:14
Temat: fasolka po bretonsku a sos bolonskiCzy do fasolki po bretonsku uzywa sie podobnego sosu do bolonskiego, czy
jest to moze cos zupelnie innego (nie liczac obecnosci pomidorow oczywiscie
;-))?
Binia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-05 17:56:30
Temat: Re: fasolka po bretonsku a sos bolonskibretonski sos chyba nie zawiera tych rozncyh "ogrodowych patykow"
(czyt: ziola/przyprawy)
A w zasadzie, to chyba skladniki sa te same ( w bazie), roznica w
smaku wyplywa (wylewa sie?) z tego, ze w fas. po bret. fasola
dusi sie dlugo w sosie, w bolonskim, mieso mielone jest bardziej
jako wsad niz podstawa smakowa - a moze by tak fasolke po
bolonsku?
Krysia
>Czy do fasolki po bretonsku uzywa sie podobnego sosu do bolonskiego, czy
>jest to moze cos zupelnie innego (nie liczac obecnosci pomidorow oczywiscie
>;-))?
>Binia
>
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-05 20:37:42
Temat: Re: fasolka po bretonsku a sos bolonskiSabinka <s...@k...net.pl> wrote:
> Czy do fasolki po bretonsku uzywa sie podobnego sosu do bolonskiego, czy
> jest to moze cos zupelnie innego (nie liczac obecnosci pomidorow oczywiscie
> ;-))?
Sa to zupelnie inne rzeczy.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-06 06:26:01
Temat: Re: fasolka po bretonsku a sos bolonski
Użytkownik "Sabinka" <s...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9fj66j$2dd$1@news.tpi.pl...
> Czy do fasolki po bretonsku uzywa sie podobnego sosu do bolonskiego, czy
> jest to moze cos zupelnie innego (nie liczac obecnosci pomidorow
oczywiscie
> ;-))?
> Binia
Najprosciej (ale nie wiem, czy najzdrowiej) to dodac po prostu keczupu na
koniec gotowania. Danie szybkie, smaczne i sycace! ;o))
pozdr. Wilma
PS. a sos bolonski robie z mielonego + przecier.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-06 07:15:39
Temat: Re: fasolka po bretonsku a sos bolonskija kiedys zrobilem tak:
- mialem ugotowana fasole
- podsmarzylem w kielbase /w kostke/ i cebule i czosnek
- dodalem do tego sos bolonski, ugotowana fasole - wszystko razem chwile
podgrzalem /acha dodalem jakis przypraw/ i bylo calkiem pyszne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-06 18:24:11
Temat: Re: fasolka po bretonsku a sos bolonski{Wilma} <w...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Sabinka" <s...@k...net.pl> napisa" w wiadomości
> news:9fj66j$2dd$1@news.tpi.pl...
> > Czy do fasolki po bretonsku uzywa sie podobnego sosu do bolonskiego, czy
> > jest to moze cos zupelnie innego (nie liczac obecnosci pomidorow
> oczywiscie
> > ;-))?
> > Binia
> Najprosciej (ale nie wiem, czy najzdrowiej) to dodac po prostu keczupu na
> koniec gotowania. Danie szybkie, smaczne i sycace! ;o))
> pozdr. Wilma
Do czego to dodajesz tego keczupu do fasolki, czy sosu bolonskiego?
> PS. a sos bolonski robie z mielonego + przecier.
Jezeli to wszystko, to to nie jest sos bolonski.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-07 05:07:24
Temat: Re: fasolka po bretonsku a sos bolonski
Uzytkownik "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl> napisal w wiadomosci
news:1eulki6.1lyusot1hfznejN%wlos@tele.com.pl...
> > Najprosciej (ale nie wiem, czy najzdrowiej) to dodac po prostu keczupu na
> > koniec gotowania. Danie szybkie, smaczne i sycace! ;o))
> > pozdr. Wilma
>
> Do czego to dodajesz tego keczupu do fasolki, czy sosu bolonskiego?
> > PS. a sos bolonski robie z mielonego + przecier.
>
> Jezeli to wszystko, to to nie jest sos bolonski.
>
> Wladyslaw
Keczup oczywiscie dodaje na koniec gotowania do fasolki, a sos bolonski robie
raczej do makaronu (niekoniecznie spagetti).
Bolonski robie wlasciwie "na_winie". Wszystko co sie pod reke nawinie (czyli:
cebulka, czasami pieczarki a na koniec to mielone) zesmazam, a na koniec
koncentrat pomidorowy i albo podlewam to woda, albo jakims wywarem.
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-07 06:30:24
Temat: Re: fasolka po bretonsku a sos bolonski>i bylo calkiem pyszne
>
Probowalam zrobic fasolke po bretonsku dwa razy i zawsze mi wyszla dziwna
breja.Fasola z ciala stalego przeszla w stan ciekly niemalze!!???Innym
problemem byly luski fasolowe,ktore recznie sciagalam po namoczeniu i bylo to
zmudne zajecie.Fasole pinto albo czarna stale gotuje i wszystko jest OK a z
jasiem problemy hi hi
Dotka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-07 06:54:06
Temat: Re: fasolka po bretonsku a sos bolonski
Użytkownik "Lilibell555" <l...@a...com> napisał w wiadomości
news:20010607023024.02477.00000854@ng-cm1.aol.com...
> >i bylo calkiem pyszne
> >
> Probowalam zrobic fasolke po bretonsku dwa razy i zawsze mi wyszla dziwna
> breja.Fasola z ciala stalego przeszla w stan ciekly niemalze!!???Innym
> problemem byly luski fasolowe,ktore recznie sciagalam po namoczeniu i bylo to
> zmudne zajecie.Fasole pinto albo czarna stale gotuje i wszystko jest OK a z
> jasiem problemy hi hi
> Dotka
Droga Dorotko,
ja zawsze gotuje "jasia", ale po primo: nigdy nie sciagam lusek, a po secondo:
zawsze gotuje fasole w tej samej wodzie w ktorej sie moczyla. Jest jej tyle, ze
troche "ponad" fasole. Gdy widze, ze fasolka jest juz miekka a woda
wystarczajaco odparowala dodaje pozostale skladniki.
Twoja "breja" moze wynika z faktu, ze luskasz fasole?
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-08 09:29:37
Temat: Re: fasolka po bretonsku a sos bolonski>Probowalam zrobic fasolke po bretonsku dwa razy i zawsze mi wyszla dziwna
>breja.Fasola z ciala stalego przeszla w stan ciekly niemalze!!???Innym
>problemem byly luski fasolowe,ktore recznie sciagalam po namoczeniu i bylo
to
>zmudne zajecie.Fasole pinto albo czarna stale gotuje i wszystko jest OK a z
>jasiem problemy hi hi
A ja dodatkowo dodaję po szklance ZIMNEJ wody w trakcie gotowania, w miarę
wygotowywania poprzedniej. Breja fasolowa powstaje w wyniku IMHO zbyt
długiego gotowania. Mój gar fasoli powstaje po ok godzinie i nic: czasami
nawet osiągam fasolkę "al dente" . Zresztą od czego próbowanie i wyżeranie w
trakcie?
Łusek nie ściągam, moczę przez noc...
Porównywalne wyniki osiągam z dowolnym gatunkiem fasoli (tzn nie spotkałem
się z takim, który wyszedłby mi niesmaczny)
--
Pooh - bardziej żółty niż zielony.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |