Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: felieton MN - hamulec bezpieczenstwa
Date: 16 Jul 2002 18:01:34 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 71
Message-ID: <2...@j...micznet.fr>
References: <a...@G...h975fc604.invalid>
Reply-To: "Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1026835294 3738 192.168.240.245 (16 Jul 2002 16:01:34 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Jul 2002 16:01:34 GMT
X-Mailer: PMMail 2000 Professional (2.20.2475) For Windows 98 (4.10.2222)
X-Received: from jupiter.micznet.fr ([213.245.48.50]) by viefep15-int.chello.at
(InterMail vM.5.01.03.06 201-253-122-118-106-20010523) with ESMTP id
<2...@j...micznet.fr> for
<p...@n...pl>; Tue, 16 Jul 2002 18:01:05 +0200
X-Received: from jupiter.micznet.fr ([213.245.48.50]) by viefep15-int.chello.at
(InterMail vM.5.01.03.06 201-253-122-118-106-20010523) with ESMTP id
<2...@j...micznet.fr> for
<p...@n...pl>; Tue, 16 Jul 2002 18:01:05 +0200
X-Received: from jupiter.micznet.fr ([213.245.48.50]) by viefep15-int.chello.at
(InterMail vM.5.01.03.06 201-253-122-118-106-20010523) with ESMTP id
<2...@j...micznet.fr> for
<p...@n...pl>; Tue, 16 Jul 2002 18:01:05 +0200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:146365
Ukryj nagłówki
On Tue, 16 Jul 2002 12:59:55 +0200, ... z Gormenghast wrote:
>Magdalena
>w news:20020716073727.CGAO2227.viefep16-int.chello.at@
jupiter.micznet.fr...
>/.../
>
>Również pod tą wypowiedzią mam chęć podpisac się oboma łapkami...
>Jednak czy nie jest to Magdo jedynie wierzchołek góry lodowej?
>Jak to wszystko opanować?! Od czego zaczynać!? Jak skłonić
>kogokolwiek do tego, by obdarzył Cię zaufaniem! Przecież to jest droga
>przez mękę, droga wymagająca lat pracy i poświęceń temu właśnie
>zagadnieniu...
>Jednak z pełnym przekonaniem mówię, że winni są Ci, którzy pozostają
>obojętni.
>
BYĆ BELFREM
óJaki mistrz, taka nauka.ó
- przysłowie polskie
Zakotłowało się w dyskusyjnym gronie, gdy wspomniałam moją
pierwszą stareńką nauczycielkę - pedagoga z prawdziwego
zdarzenia, która "w nerwach" potrafiła natrzeć uszu albo
trzepnąć linijką opornych na wiedzę. Oburzenie!
A nie przerażają dzisiejsi przyuczeni do belferstwa snobi,
sobki, karierowicze od siedmiu boleści?! Ludzie, którzy na
dzieciarni wyżywają własne niepowodzenia, frustracje, którzy
olewają, lekceważą "materiał" (określenie mojego kolegi po
fachu), na którym przyszło im pracować? A znam też takich, co
bez żenady się przyznają, że dzieciarni po prostu nie lubią i
głupie gnoje jedynie nieustannie ich wnerwiają. To jest dopiero
cyrk i zgroza! Jak mówi przysłowie: "Drugich prowadzimy, a sami
błądzimy."
A moja stara nauczycielka autentycznie kochała Swoją
dziatwę. Kiedy walnęła piórnikiem, było to pewnie z rozpaczy,
że jakiegoś tam tępaka nie da się Jej uratować, kiedy uparcie
włazi w bagno po uszy. Nigdy już potem nie widziałam takiego
"pedagogicznego", rozumiem tu, osobistego przejęcia, zawzięcia.
Nie tyle ważne są środki, metody, które i tak są dowolnie
interpretowane, co ta miłość, zaangażowanie, a o to naprawdę w
tym zawodzie nie tak łatwo. Powtórzmy za Aleksandrem
Świętochowskim: "Wszystko się zapali - wrzuć tylko odpowiednią
iskrę."
To tak jak kochająca matka nie zrobi dziecku krzywdy,
popełniając nawet tak zwane pedagogiczne błędy, za to nieźle
nabruździ w psychice dziecka matka "poprawna", lecz oschła,
wyrachowana, brr. Podobnie jest z nauczycielami. Wszystko
zrobisz z dzieciakiem, nawet najgorszym łobuzem, jeśli
przekonasz go tylko o twojej niekłamanej do niego dobrej woli i
szczerej życzliwości, amen.
Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|