Data: 2002-11-19 21:28:50
Temat: Re: femme fatale
Od: "Bozenna Prochniak" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dran" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:are4dm$g0r$1@korweta.task.gda.pl...
> OK. Mowie serio, chociaz odpisuje szybko, wiec prosze mi wytknac
ewentualne
> glupoty ;)
> 1.
Nie bedę się czepiać, nie będę się czepiać, nie...
> 2.
Nie będę się czepiać, nie będę się czepiać, nie...
> 3.
Nie będę się czepiać, nie będę się czepiać, nie...
> 4.
Nie będę się czepiać, nie będę się czepiać, nie...
>
> Wiem, ze to bardzo ogolne i mozna sie tu przyczepic praktycznie do
> wszystkiego ;)
Można, można...
> Moze po krotce wyjasnie co mniej wiecej mialem na mysli. Otoz zlozylo sie
> tak, ze mialem kiedys stycznosc z taka osoba... Jak to wyglada mniej
wiecej?
> Notoryczne klamstwa, prawdziwe bajki... Klamstwa nie dla zysku,
koniecznosci
> itp. Wywolywanie takiego metliku emocjonalnego wokol siebie, ze wiele osob
> traci glowe co do tego jak wlasciwie wyglada sytuacja. Intryganctwo, osoba
> taka potrafi sklocic ze soba wiele osob, aby zatuszowac wlasne oszustwa.
....itp, itd....
JA też miałam styczność z taką osobą. Dodam - nie raz - dodam nie z jedną!
Tylko, to byli faceci ...:-(
;-)
Pozdrawiam
Bożenna
...a właściwie dlaczego mam się NIE czepiać?
Powinnam!
|