Data: 2002-11-18 16:10:40
Temat: Re: fenomen manipulacji
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tris von Bis"
> W Polsce kobieta zaklada garnitur, plaskie buty, czesto tez sobie sprawia
> okulary - atrape (coby b. intelektualnie wygladac) - koszmar, ale tak
jest.
Umiar. We wszystkim umiar i - niedorabianie ideologii. Kiedys w tutejszym
pogotowiu przyjela mnie lekarka w obcislej bluzeczce z dekoltem do pasa -
zazadalam innego lekarza. Dodam,ze moje regularne lekarki obie na ogol
nosza sukienki - ale nie takie.
Mezczyzn te zobowiazuje w pracy garnitur, a nie krotkie spodenki.
Oczywiscie, zalezy w ktorej pracy, gdzie. Stanowiska typu egzecutive raczej
maja - dla obu plci- standartowe zasady ubrania.
Kazde miejsce pracy, zreszta, ma swoj tzw. kod. Np. popularna siec kawiarni
Starbuck nie toleruje okolczykowania w pracy, ja nie moge w pracy nosic
bluzek na ramiaczkach czy spodenek krotszych niz, zdaje sie tak, mniej
wiecej dwa palce ponad kolano.
Umiar.
I tyle.
Kobieta w garniturze i na plaskich obcasach moze wygladac bardzo "kobieco"
jesli tylko c h c e i umie. A juz sam fakt, ze pozostaje to kwestia
wyboru/zdolnosci swiadczy, iz kod ubraniowy z kobiecoscia ma wspolnego o
tyle o ile.
>
> Pozdrawiam Kanade,
Dziekuje w imieniu:) Tutaj tez zdarzaja sie odloty i to ostre;) Samo zycie.
Kaska
|