Data: 2003-02-04 16:08:35
Temat: Re: firanki
Od: a...@x...wp.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeszcze zapomniałam. Właśnie z nićmi to mam problem. Powinny być lniane. Nie
udało mi się takich zdobyć. Wypróbowałam zatem wszelkie dostępne mi kordonki.
Te lewoskrętne się rozwijają, zaś prawoskrętne robią supełki. Jak dotąd
najładniej wygląda serwetka z AIDY chyba firmy Coats. Ale musiałam uważać na
supełki. Cienkie kordonki są śliczne, lecz za słabe. Supełki w siatce trzeba
dość mocno zaciągać i czasem można przy tym zerwać nitkę. Do wyszywania wzoru
niezła okazała się czeska Snehurka. Firankę robię z kordonka Ariadny 120 tex
x2. Ale chyba ta firanka wyląduje na korytarzu a do pokoju jednak poszukam
jeszcze nici lnianych.
Stety-niestety, w szydełkowaniu z supełkami znacznie łatwiej można sobie
poradzić.
Ufff, ale się rozpisałam.
Hej!
Anna
Tylko nie trać zapału!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|